Okrągły stół Blackhawks – eksperci przewidują resztę sezonu

W czasie trwającego Turnieju Czterech Narodów większość zawodników NHL miała okazję do chwili oddechu. Chicago Blackhawks wrócili niedawno do treningów, choć jeszcze bez Teuvo Teravainena, który grał w tym turnieju w barwach Finlandii. Gdy zawodnicy odpoczywali, eksperci hokejowi mieli okazję do dokonania analiz na różne tematy. Zapraszamy do zapoznania się z opiniami czterech z nich. Brooke LoFurno*, Hunter Crowther*, Jim Bay* i Gail Kauchak* zebrali się przy okrągłym stole, aby odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących Jastrzębi.

Wymienić Ryana Donato czy podpisać z nim kontrakt?

Zdecydowanie istnieją różne punkty widzenia, jeśli chodzi o skrzydłowego Ryana Donato i to, czy Blackhawks powinni go wymienić podczas trade deadline, czy też przedłużyć z nim umowę. Niektórzy twierdzą, że należy go wymienić już teraz, gdy jego wartość jest najwyższa, podczas gdy inni uważają, że może być cennym nabytkiem dla Blackhawks w przyszłości.

Brooke: Bardziej skłaniam się ku opcji „re-sign Donato”. Rozumiem, że istnieje ryzyko, że ten sezon nie będzie najlepszy, a Chicago chce zwolnić miejsca w składzie dla perspektywicznych młodych zawodnikow. Jednak jako fan Chicago White Sox uważam, że częścią ich problemu (wśród wielu innych) jest ciągłe wymienianie każdego zawodnika, który kiedykolwiek był dla nich produktywny. To różne ligi sportowe i drużyny, ale punkt widzenia pozostaje. Myślę, że Donato udowodnił, że jest niezawodnym graczem, którego warto zatrzymać w najbliższym czasie, wydaje się być ważną osobą w szatni i jest lubiany przez kibiców. Rozumiem, że to biznes i jeśli Blackhawks dostaną za niego pakiet „nie do odrzucenia”, to będą zmuszeni do zrobienia innego ruchu. Ale jeśli obie strony są zainteresowane jego pozostaniem, to myślę, że należy to wziąć pod uwagę.

Jim: Myślę, że przy każdej wymianie będzie chodziło o to, co można dostać w zamian. Czuję, że wiele z tego, co powiemy i poczujemy na temat generalnego menedżera Kyle’a Davidsona, wydarzy się podczas trade deadline. Osobiście uważam, że dni gromadzenia draft picków muszą dobiec końca. Nadszedł czas, aby skupić się na młodych zawodnikach, którzy mogą pomóc Jastrzębiom w następnym roku lub dwóch. Drużyny, które chcą sięgnąć po Puchar Stanleya powinny być w stanie to zaakceptować, szczególnie w przypadku Donato. Ostatni jego czteropunktowy mecz przeciwko Nashville powinien zwiększyć jego wartość handlową.

Hunter: Myślę, że najlepszym rozwiązaniem dla Blackhawks byłaby próba ponownego podpisania kontraktu z Donato. Nie ma wątpliwości, że mógłby przynieść niezły zwrot, może nawet pick pierwszej lub drugiej rundy, jeśli drużyny są wystarczająco zdesperowane. Jednak każdy pozyskany pick z draftu nie będzie gotowy do gry do 2028 roku, może najwcześniej w 2029 roku, a drużyna potrzebuje tu i teraz. Donato przeszedł proces od początkowego przebywania na ławce do bycia jednym z najbardziej produktywnych graczy w drużynie. Nie należy tak szybko pozbywać się tego typu zawodników.

Gail: Jestem za zatrzymaniem Donato w składzie. Blackhawks mają mnóstwo picków w drafcie i mnóstwo młodych perspektywicznych graczy w swojej organizacji, więc nie jestem pewien, czy w tym momencie potrzebują ich dużo więcej. Potrzebują natomiast zawodników, którzy mogą natychmiast wywrzeć wpływ na poziom NHL. Gracze, którzy uzupełnią istniejący nowy trzon w postaci Connora Bedarda, Franka Nazara, Landona Slaggerta itp. Donato już to robi. Jest znaną jednostką, która bardzo dobrze wykonuje swoją pracę. To prawie gwarancja, podczas gdy inny wybór w drafcie lub nawet wymiana na innego gracza NHL tej gwarancji nie daje. Poza tym Donato gra tak samo, niezależnie od tego w jakiej gra formacji. Nadal grałby na wysokim poziomie, dawał dobry przykład nawet w trzeciej lub czwartej linii ataku. Po prostu powinni podpisać z nim kontrakt ponownie, a przy okazji dać mu literkę „A” na bluzie hokejowej.

Tak czy nie w sprawie wymiany Setha Jonesa?

Skoro już jesteśmy przy temacie trade’ów, poruszmy kwestię defensywy. To bardzo dyskusyjny temat, więc równie dobrze możemy go poruszyć. Ludzie albo kochają, albo nienawidzą obecności obrońcy Setha Jonesa w obecnym składzie Blackhawks. Teraz, gdy salary cap idzie znacznie w górę, gigantyczny kontrakt Jonesa może wcale nie być tak trudny do ruszenia. Powinno się go sprzedać, czy też Hawks powinni go zatrzymać?

Brooke: Jeśli chodzi o Jonesa, to nie widzę potrzeby jego wymiany. Jeśli Blackhawks byliby znacząco ograniczeni salary cap, wtedy mógłbym mieć inny punkt widzenia. Ale jego kontrakt nie jest niepokojący i uważam, że drużyna potrzebuje obrońcy o ugruntowanej pozycji. W tej chwili przyszła defensywa Blackhawks wygląda obiecująco z Artemem Levshunovem, Kevinem Korchinskim, Nolanem Allanem itp., ale wciąż jest wiele do zrobienia i korzystne może być zatrzymanie „sprawdzonego” Jonesa w składzie. Podobnie jak w przypadku Donato, jeśli Blackhawks otrzymają pakiet „nie do odrzucenia” za Jonesa, a on zdecyduje się odejść, wtedy można o tym pomyśleć.

Jim: Jeśli chodzi o Jonesa myślę, że przyciągnąłby mniejsze zainteresowanie, ponieważ wiąże się z nim większa odpowiedzialność defensywna. Hawks nie muszą brać byle czego, aby pozbyć się Setha i Donato ze swojego składu. Powinni po prostu poczekać, zobaczyć, czy pojawi się naprawdę dobra oferta handlowa i ją przyjąć. Jeśli nie, zatrzymać ich.

Hunter: Nienawidzę tego mówić… ale czas wymienić Jonesa. Mówię to jako ktoś, kto przez ostatnie trzy lata twierdził, że Jones jest lepszym graczem od tego co widzimy na co dzień i że został postawiony w niemożliwej do odniesienia sukcesu sytuacji. Teraz, gdy salary cap wzrasta całkiem sporo, jest więcej miejsca na manewrowanie potencjalną wymianą, a pensja Jonesa w wysokości 9,5 miliona dolarów nie wydaje się już taka zła. Smutne jest to, jak rozegrał się jego czas w Chicago.

Gail: Szczerze mówiąc, nie sądzę, by obrona Blackhawks była w stanie rozstać się z Jonesem. To obrońca o ugruntowanej pozycji, który zalicza zawsze dużą liczbę minut na lodzie. W rzeczywistości jest bardzo dobrym. wszechstronnym defensorem. Nie jest wart 9,5 miliona dolarów, ale z tego właśnie powodu fani mają tendencję do niedoceniania jego wkładu w grę zespołu. Bez Jonesa, na bardzo młodym skladzie defensywy spoczywałaby duża presja, na długo zanim byliby gotowi wziąć na siebie taką odpowiedzialność. 30-latek ma jednak pełną klauzulę no-movement, więc decyzja jest tak naprawdę w jego rękach. Jeśli chce zostać, organizacja powinna go zatrzymać. Ale jeśli chce odejść, to zupełnie inna historia. Jeśli nie zamierza w pełni zaangażować się w przebudowę, Blackhawks powinni zrobić wszystko, co w ich mocy, aby ułatwić wymianę.

Ile punktów zaliczy na swoim koncie Connor Bedard?

Młoda gwiazda Blackhawks, Connor Bedard, miał stosunkowo słaby początek sezonu, rejestrując tylko cztery gole i 17 punktów w pierwszych dwóch miesiącach kampanii. Od tego czasu zdobył 12 bramek i 32 punkty w grudniu, styczniu i czterech meczach w lutym. W sumie Bedard zdobył 49 punktów w 55 meczach. Ile punktów Bedsy zgromadzi do końca kampanii 2024-25?

Brooke: Zazwyczaj nigdy nie mam racji, jeśli chodzi o przewidywania punktowe. Przewiduję jednak, że Bedard zakończy sezon z 82 punktami. To wzrost o 21 punktów w porównaniu do zeszłego roku. Oczywiście Bedard opuścił 14 meczów w zeszłym sezonie z powodu złamanej szczęki, więc gdyby nie to, mógłby być blisko lub przekroczyć granicę 80 punktów. Stawiam więc na 82 punkty, ponieważ myślę, że to bezpieczny zakład, że jest w stanie taki wynik osiągnąć, ale oczywiście jego możliwości są nieskończone, więc zobaczymy.

Jim: Jedną z rzeczy, które mam nadzieję, że Bedard i Hawks docenią w jego grze, jest ilość asyst, które ma na swoim koncie. Wszyscy, w tym Bedard, uważają, że musi strzelać gole, aby spełnić oczekiwania, a tak nie jest. Myślę, że 80 punktów jest realne, a jeśli Connor zaakceptuje fakt, że asysty są w porządku, może dobić do 90 punktów. Mój syn zadał mi kilka miesięcy temu pytanie, czy jeśli Bedard okaże się graczem pokroju Nikity Kucherova (zdecydowanie więcej asyst, niż goli), to będzie to oznaczało, że jest niewypałem? Moja odpowiedź brzmi „nie”, zwłaszcza jeśli oznaczałoby to, że Blackhawks zdobyliby kolejny Puchar Stanleya. Wiem, że są na różnych etapach kariery, ale Kucherov ma na koncie dwa Puchary Stanleya, a ile ma np. Connor McDavid?

Hunter: Przed sezonem mówiłem, że Bedard przekroczy 100 punktów… więc można powiedzieć, że sporo się pomyliłem. Jest na dobrej drode do zdobycia 73 punktów i nie zdziwiłbym się, gdybyśmy zobaczyli kilka dobrych meczów w jego wykonaniu, które popchnęłyby go poza granicę 75 punktów, co jest imponującym osiągnięciem dla każdego gracza, który wciąż ma 19 lat. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co Blackhawks zrobią przed trade deadline 7 marca, a to, z kim Bedard będzie grał, oczywiście wpłynie na jego produkcję. Biorąc to wszystko pod uwagę, zgaduję, że skończy z 76 punktami – czwartą największą liczbą na koncie 19-latków od 2000 roku.

Gail: Bedard naprawdę ostatnio wszedł w rytm i wierzę, że to się utrzyma. Teraz, gdy Blackhawks (pod wodzą trenera Andersa Sorensena) używają znacznie bardziej ofensywnego systemu, z pewnością wpływa to na korzyść Bedarda. Ma on również bardziej spójnych kolegów w linii ataku, niż wtedy, gdy poprzedni trener Luke Richardson niemal co noc mieszał składy. Jim ma rację, że Bedard nauczył się być rozgrywającym, a nie tylko strzelcem bramek. Ale myślę, że bramki również zaczną wpadać. Nie wiem dlaczego, ale 79 punktów pojawiło się w mojej głowie i nie mogę się z tego otrząsnąć. A więc stawiam na 79 punktów na koniec sezonu.

Na co można liczyć w dalszej części kampanii Blackhawks?

To był kolejny ciężki sezon dla Blackhawks. Nie poprawili się tak, jak zakładano na podstawie ich transferów przed sezonem, a obecnie zajmują 31 miejsce w lidze z 41 punktami i rekordem 17-31-7. Do końca sezonu pozostało jednak jeszcze 27 meczów. Fani Blackhawks potrzebują trochę optymizmu i czegoś, na co mogą liczyć w dalszej części sezonu.

Brooke: Oprócz dodania do składu kolejnych perspektywicznych graczy, nie mogę się doczekać dalszego rozwoju zawodników, którzy obecnie są w drużynie. Jestem podekscytowany, że zobaczę więcej Nazara, Slaggerta, Ethana Del Mastro (jeśli zostanie dowołany do Chicago po przerwie), Allana, Louisa Creviera i oczywiście Bedarda. Perspektywiczni zawodnicy robią pozytywne postępy w drużynie i sprawiają, że zespół jest bardziej intrygujący. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jakie nowe szczyty mogą osiągnąć.

Jim: Przez resztę sezonu będę patrzył na to, jak drużyna reaguje na sztab trenerski. Jeśli nie poczynią znaczących postępów, spodziewałbym się kogoś nowego na ławce. Jestem również ciekaw, jak Bedard wypadnie po przerwie, zwłaszcza po ogromnej krytyce, jaką otrzymał tuż przed Turniejem Czterech Narodów. Wreszcie, jestem zainteresowany tym, którzy potencjalni gracze mogą zostać dłużej na poziomie NHL.

Hunter: Ta odpowiedź mogła już zostać udzielona, ale najbardziej czekam na rozwój Nazara. Po występach w AHL Rockford IceHogs, gdzie zdobył 24 punkty w 21 meczach, miał kilka przebłysków w NHL, zdobywając cztery gole i 10 punktów w 26 meczach. Zdobywanie bramek nadejdzie, ale są momenty, w których gra mądrze lub wykonuje bezpieczne podanie, zamiast próbować coś wymusić. Jestem naprawdę podekscytowany tym, jak będzie wyglądał przez resztę sezonu.

Gail: Z niecierpliwością czekam na potencjalnych zawodników, którzy prawdopodobnie trafią do Blackhawks zaraz po zakończeniu swoich sezonów juniorskich. Zawsze fajnie jest rzucić okiem na tych chłopaków, gdy poznają smak NHL przed obozem treningowym w następnym roku. Ale przede wszystkim nie mogę się doczekać, aż Blackhawks znów wygrają trzy mecze z rzędu. Fakt, że do tej pory zdarzyło się to tylko raz w tym sezonie (w połowie grudnia) jest trudną pigułką do przełknięcia. Ale widzę, że w przyszłości Blackhawks będą mieli serię zwycięstw lub dwie. Mieli wystarczająco dużo minimalnych porażek, więc hokejowi bogowie po prostu muszą się do nich uśmiechnąć.

Przewidywania na cztery ostatnie mecze Blackhawks w lutym

Blackhawks weszli w przerwę sezonową związaną z Turniejem Czterech Narodów z impetem, zdobywając cztery z sześciu możliwych punktów w ostatnich trzech meczach (zwycięstwo nad Nashville Predators oraz porażka w dogrywce i porażka w rzutach karnych odpowiednio z Edmonton Oilers i St. Louis Blues). We wspomnianych trzech meczach zdobyli łącznie 14 bramek. W lutym drużyna rozegra jeszcze cztery spotkania: z Columbus Blue Jackets (22 lutego), z Toronto Maple Leafs (23 lutego), z Utah Hockey Club (25 lutego) i z Vegas Golden Knights (27 lutego). Jakie będą ich dokonania w tych meczach?

Brooke: Blackhawks są nieprzewidywalni, ale przewiduję trzy z możliwych ośmiu punktów. Myślę, że mogą zaskoczyć, ponieważ pokonali już Vegas w tym sezonie, ale mimo to pozostanę po bezpiecznej stronie trzech punktów.

Jim: Ciężkie cztery mecze; trzy na wyjeździe i mecz u siebie z Toronto. Mam nadzieję, że wygrają dwa spotkania, ale realistycznie rzecz biorąc, gdyby wygrali jeden z tych czterech meczów, nie byłoby tak źle.

Hunter: Będąc zawsze optymistą, według mnie Hawks pokonają Blue Jackets, przegrają z Leafs, pokonają Utah HC, a następnie przegrają po dogrywce ze Złotymi Rycerzami. Pięć z możliwych ośmiu punktów? Biorę to w ciemno.

Gail: Wygląda na to, że ja i Hunter jesteśmy optymistami, bo również stawiam na pięć punktów. Dwa zwycięstwa (Columbus, a następnie Toronto u siebie) i porażka w dogrywce, choć nie jestem pewien z kim (prawdopodobnie z Vegas).

Drużyna ponownie rozpoczęła treningi w miniony wtorek i szykuje się do sobotniego meczu z Blue Jackets. Czy Bedard i Jastrzębie zdołają utrzymać dobre tempo sprzed przerwy? Kto zostanie wymieniony w ciągu najbliższego miesiąca? Czego możemy oczekiwać w końcówce sezonu? Ile zwycięstw zespół może odnieść w ostatnich czterech meczach lutego? Odpowiedzi na te i inne pytania poznamy już wkrótce.

* Brook LoFurno – relacjonuje Chicago Blackhawks od 2020 roku i pasjonuje się opowiadaniem historii o ludziach i dzieleniem się dogłębnymi analizami na temat drużyny. Kiedy nie zajmuje się hokejem, Brooke jest typową dziewczyną ze Środkowego Zachodu USA, pałąjącą miłością do psów, książek, kawy, Chicago-izmów i wszystkich drużyn sportowych w Illinois.

* Hunter Crowther – jest reporterem, który pisze głównie o Chicago Blackhawks. Wcześniej był redaktorem zarządzającym i gospodarzem podcastu The Hockey Guys, gdzie zajmował się Toronto Maple Leafs, Ontario Hockey League i profesjonalnym hokejem kobiet. Ukończył Humber College na kierunku dziennikarstwo prasowe i telewizyjne. Mieszka w Toronto.

* Jim Bay – zajmuje się Tampa Bay Lightning i Chicago Blackhawks dla portalu The Hockey Writers, dzieląc czas między stan Nowy Jork i Florydę. Pochodzący z Illinois emerytowany nauczyciel pedagogiki specjalnej lubi pisać o hokeju i wszystkich innych sportach, w czasie gdy nie gra na lokalnych polach golfowych.

* Gail Kauchak – zajmuje się Chicago Blackhawks od 2014 roku. Wcześniej pisała dla Fansided’s Blackhawk Up, a od 2017 roku jest częścią zespołu The Hockey Writers. Nie zawsze łatwo jest pogodzić życiowe obowiązki z pasją, ale Gail robi wszystko, co w jej mocy, aby tak się stało. Cytat, którym się kieruje: „Podążaj za swoimi marzeniami, a dobre rzeczy się zdarzą”.

Poprzedni wpis
Czy Connor Bedard zasłużył na ostatnią wszechobecną krytykę?
Następny wpis
Trzy najgorsze transakcje w historii Blackhawks

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.
Aby kontynuować, musisz zaakceptować warunki