Chicago Blackhawks i Florida Panthers dokonały w sobotni wieczór dużej wymiany. Może się ona okazać jedną z nielicznych w NHL, w których obie strony wygrywają. Pantery dodają Jonesa do swojego silnego bloku defensywnego, a Blackhawks w ramach tej transakcji zyskują kolejny pierwszorundowy pick i potencjalnego przyszłościowego bramkarza w osobie Spencera Knighta. Zatrzymują też tylko 2,5 miliona dolarów pensji Jonesa, który mimo zapowiedzi nie zagrał już w zwycięskim meczu w Anaheim.

Set Jones
Kiedy Jones upublicznił swoje pragnienie zmiany otoczenia, plotki o wymianie przybrały na sile. Wiele proponowanych transakcji obejmowało zatrzymanie przez Blackhawks połowy pensji Jonesa w wysokości 9,5 miliona dolarów, co było raczej nie do przyjęcia dla organizacji. Dlatego też wynegocjowane podczas tego ruchu transferowego zatrzymanie 2,5 miliona dolarów przez następne pięć lat jest znacznie lepszym rozwiązaniem. Generalny menadżer Kyle Davidson zasługuje na duże uznanie za dokonanie tej transakcji przed terminem trade deadline, bez zatrzymywania połowy umowy. Dodatkowo Blackhawks otrzymują kolejny pierwszorundowy pick i młodego perspektywicznego bramkarza, który został wybrany z numerem 13-tym w drafcie 2019 roku. „Myślę, że naprawdę umocniliśmy przyszłość naszej pozycji bramkarza, zdobyliśmy więcej kapitału draftowego, który możemy wykorzystać na rynku” – powiedział Davidson. „Upewniliśmy się, że znaleźliśmy dla Setha dom, który spełnił jego oczekiwania, bo miał życzenie, aby przejść do drużyny będącej pretendentem do zdobycia Pucharu Stanleya. Czuję, że uzyskaliśmy wiele na kilku poziomach. Pozyskaliśmy młody talent, zdobyliśmy kapitał na draft i znaleźliśmy nowy dom dla Setha”.
Na chwilę obecną Jastrzębie mają 12 picków w pierwszych dwóch rundach kolejnych trzech draftów. Wygląda na to, że Davidson jest gotowy wykorzystać swój zapas picków i perspektywicznych graczy, aby ulepszyć skład NHL. Dzięki utworzeniu dodatkowej przestrzeni pod czapką płac i posiadaniu mnóstwa zbędnych aktywów w swojej dyspozycji, może być gorące off-season dla tego młodego generalnego menedżera. To będzie dla niego pracowity okres i z pewnością kluczowy dla jego spuścizny. Obecny sezon jest katastrofalny, więc jest wiele do naprawienia, zwłaszcza należy poprawić wizerunek, który drużyna nadszarpnęła u swoich kibiców. Najlepszym sposobem na to jest zbudowanie zwycięskiego hokejowego produktu, który w końcu zacznie wygrywać.
Pierwszym i najważniejszym zadaniem dla Davidsona będzie zatrudnienie odpowiedniego trenera. Wybór musi być przemyślany, ponieważ pewnie nie będzie już miał szansy na zatrudnienie trzeciego coacha. Następnie musi mieć na uwadze dobry wybór w drafcie NHL, gdzie dostępnych będzie wielu utalentowanych perspektywicznych graczy. Patrząc na obecnie zajmowane miejsce w tabeli, Blackhawks będą mieli szanse wybierać w pierwszej kolejności. Po zakończeniu draftu rozpocznie się rynek wolnych agentów, podczas którego Davidson będzie mógł skorzystać z posiadanych zasobów. Jeśli nie dostanie wszystkiego, czego potrzebuje do 1 lipca lub gdy będzie chciał kontynuować pozyskiwanie nowych graczy, ma wiele do zaoferowania na rynku handlowym.
Transakcja z Jonesem w roli głównej, z pewnością nie jest ostatnią, jaką przeprowadzi Davidson przed piątkowym trade deadline. Skład drużyny generalnie będzie wyglądał inaczej w ostatniej części sezonu. Jeśli chodzi o obrońców, tacy hokeiści jak Alex Vlasic, Ethan Del Mastro, Wyatt Kaiser, Nolan Allan i Louis Crevier, będą z pewnością zaliczać więcej czasu na lodzie, po to, aby mieć szansę na ugruntowanie swojej pozycji w drużynie. A kogo jeszcze zobaczymy w barwach drużyny z Chicago jest na pewno jedną wielką zagadką.

Spencer Knight
Pozyskanie natomiast Spencera Knighta tworzy wielce intrygującą sytuację, jeśli chodzi o kluczową pozycję goalkeepera w drużynie z Wietrznego Miasta. Będzie on obecnie trzecim bramkarzem NHL w składzie, obok Petra Mrazka i Arvida Soderbloma. Knight ma jeszcze rok kontraktu, podobnie jak Mrazek i kontuzjowany Laurent Brossoit, a Soderblom jest zastrzeżonym wolnym agentem. W najbliższym czasie trzeba założyć jednak, że Blackhawks mogą mieć w składzie z powrotem trzech bramkarzy. Davidson z pewnością pracuje nad tym, aby ewentualnie wymienić Mrazka lub Soderbloma, jeśli uda mu się uzyskać dobry zwrot. Należy więc dodać rozwiązanie sytuacji w bramce do jego letniej listy rzeczy do zrobienia.
Kończąc temat wymiany sprzed kilkunastu godzin, to jeśli chodzi o Pantery, Jones na pewno będzie wartością dodaną do formacji defensywnej. Seth nie będzie musiał być obrońcą nr 1 na Florydzie, a ta pozycja chyba mu jednak ciążyła w Chicago. Nie będzie nawet grał w pierwszej parze, ponieważ to zadanie należy do Aarona Ekblada i Gustava Forslinga. Pozyskanie Jonesa daje również Panterom polisę ubezpieczeniową, gdyż Ekblad będzie po sezonie niezastrzeżonym wolnym agentem. Jeśli nie uda im się ponownie podpisać z nim umowy, mają już jego zastępcę na kolejne pięć sezonów. Na marginesie, jeśli Ekblad trafi na rynek wolnych agentów, powinien znaleźć się na liście docelowej Blackhawks.