Trade deadline w NHL nadejdzie szybciej niż nam się wydaje, zwłaszcza biorąc pod uwagę dwutygodniową przerwę w lutym, przeznaczoną na turniej 4 Nations. Ponieważ Chicago Blackhawks zajmują ostatnie miejsce w tabeli, generalny menedżer Kyle Davidson prawdopodobnie spędzi więcej czasu w ciągu najbliższych miesięcy na ocenie potencjalnych kandydatów do draftu i odbieraniu telefonów przed terminem 7 marca. Prawdopodobnie nie będzie miał najbardziej pracowitego deadline’u odkąd przejął stery w organizacji, ale jego drużyna ma kilku kandydatów do wymiany. Przyjrzyjmy się opcjom Blackhawks na trade deadline i nie tylko na tą część hokejowego sezonu.
Taylor Hall
Najbardziej prawdopodobnym graczem Blackhawks, którym mogą zainteresować się drużyny rywalizujące podczas deadline’u jest Taylor Hall. Chociaż jego produkcja spadła w ostatnim miesiącu, wciąż jest bliski zdobycia 20 bramek. Warto zwrócić uwagę na fakt, że produktywność Halla jest mniej więcej na tym samym poziomie, na jakim była, gdy grał w Boston Bruins, bez wątpienia drużynie o wyższej jakości. Z pewnością generalni menedżerowie NHL nie zapomną również, że Hall strzelił pięć goli w siedmiu meczach play-off w 2023 roku. Takie elementy mają znaczenie dla drużyn, które liczą się w walce o fazę pucharową i szukają dodatkowych wzmocnień. Hall jest prawdopodobnie postrzegany jako potencjalna drugorzędna opcja punktowania. Istnieje niewielka szansa, że Blackhawks otrzymają za Halla pick drugiej rundy, choć bardziej prawdopodobny jest pick trzeciej rundy. Blackhawks mogliby zwiększyć wartość Halla, zatrzymując połowę jego salary cap w wysokości 6 milionów dolarów.
Ryan Donato
Wartość handlowa Ryana Donato prawdopodobnie zależy od perspektywy oceniających tego zawodnika. Dla tych, którzy konsekwentnie obserwowali Donato w tym sezonie, jego potencjał jest zauważalny. Prawdopodobnie jest jednym z lepszych graczy Blackhawks. Gra twardo. Oddaje mnóstwo strzałów, które trafiają często do bramki. Może grać w wyższych formacjach ataku, jak i w niższych. W dobrej drużynie jest prawdopodobnie napastnikiem trzeciej lub czwartej linii. Jak powiedział jeden z menedżerów NHL: „Donato jest trudny. Jest produktywny, ale czy pomoże drużynie próbującej wygrać Puchar Stanleya?”. Różni dyrektorzy generalni mogą mieć różne odpowiedzi na to pytanie. Wśród znawców tematu funkcjonuje przeświadczenie, że Donato może przynieść z powrotem pick trzeciej lub czwartej rundy. Donato ma tylko 2 miliony dolarów pod czapką płac, ale możliwe jest, że jego ewentualna przyszła drużyna może poprosić Blackhawks o zatrzymanie pieniędzy z jego kontraktu.
Alec Martinez
Blackhawks prawdopodobnie otrzymają również telefony w sprawie swojego obecnego obrońcy Aleca Martineza. Zainteresowane drużyny z pewnością docenią jego 131 meczów play-off w karierze, a w tym sezonie grał wystarczająco dobrze, gdy był zdrowy. Chociaż zainteresowanie tym graczem może być znaczące, Blackhawks prawdopodobnie planują pozwolić Martinezowi zdecydować, czy chciałby odejść z drużyny z Wietrznego Miasta. Wygląda na to, że spodziewają się, że będzie chciał pozostać w Chicago na kolejny sezon.
Pat Maroon
Oczekuje się również, że Blackhawks dadzą Patowi Maroonowi opcję wymiany, jeśli pojawi się zainteresowanie. Podobnie jak Martinez, doświadczenie Maroona w play-offach może być pożądane jako element głębi składu dla ewentualnego nowego pracodawcy. Jak powiedział jeden z ligowych ekspertów: „Maroon może być atrakcyjny dla drużyny, która zatrzyma jego pensję w 50%, aby zdobyć jego doświadczenie i wytrzymałość poniżej ligowego minimum”. Blackhawks mają tylko dwie pensje miejsca do zatrzymania (zgodnie z zasadami drużyny NHL mogą mieć jednocześnie trzy zatrzymane tego typu ruchy), a ekipa z Wietrznego Miasta ma już 2 miliony dolarów pensji Jake’a McCabe’a na swoim koncie – więc może to mieć wpływ na ich decyzję. Maroon prawdopodobnie przyniósłby z powrotem pick z późnej rundy, ale Blackhawks nie będą zbyt wybredni. Potrzebują kilku wolnych miejsc w składzie do końca sezonu.
Craig Smith
Craig Smith to kolejny weteran z wygasającym kontraktem. Wydawało się, że swoją grą na początku sezonu budował pewną wartość, ale ta wartość spadała z meczu na mecz, a potem doznał kontuzji. Jeśli ktoś potrzebuje głębi skrzydła, Smith może być naprawdę tanią opcją. W zeszłym sezonie zagrał w 14 meczach play-off dla Dallas Stars. Konsensus jest taki, że zwróciłby również pick z późnej rundy.
Młodzi prospekci
Motywacją Blackhawks podczas deadline’u jest wyczyszczenie kilku miejsc w składzie dla swoich perspektywicznych graczy z college’u, którzy mają natychmiast podpisać kontrakt i przejść na zawodowstwo. Oczekuje się, że napastnicy Oliver Moore (University of Minnesota) i Ryan Greene (Boston University) oraz obrońca Sam Rinzel (Minnesota) podpiszą kontrakt i przejdą do NHL, gdy tylko zakończą się ich sezony uniwersyteckie. Oczekuje się, że Dominic James (Minnesota Duluth) również opuści szkołę po tym sezonie, ale nie wiadomo, czy zacznie swój sezon kontraktowy w NHL, czy poczeka na rozpoczęcie następnego sezonu. Czas pokaże.
Seth Jones
Być może nadejdzie czas, gdy Davidson zapyta Setha Jonesa, co chce zrobić w przyszłości. Jones posiada wszystkie karty w ręce z pełną klauzulą no-movement. Podczas gdy jego kontrakt, który obejmuje 9,5 miliona dolarów czapki płac, obowiązuje do sezonu 2029-30, panuje przeświadczenie, że Blackhawks nie będą mieli problemów z jego oddaniem do innej drużyny. Ciekawe spostrzeżenie wyraził jeden z analityków: „Myślę, że wielu menadżerów drużyn NHL mówi swoim ludziom od danych, aby zapomnieli o tym, co mówią analizy i żeby szukali silnych praworęcznych obrońców, którzy mają na swoim koncie solidne minuty na mecz. To właśnie ich ekscytuje. Dla mnie nie ma sensu, dlaczego Seth jeszcze jest w Chicago. Nie wiem, dlaczego wciąż chce tam być”.
Goalkeeperzy
W końcu Blackhawks będą musieli podjąć pewne decyzje dotyczące bramkarza, ale prawdopodobnie nie nastąpi to przed najbliższym sezonem. Laurent Brossoit wciąż nie jest bliski powrotu po drugiej operacji kolana, więc team nie musi się martwić o żonglowanie trzema bramkarzami w najbliższym czasie. Jeśli wróci do gry w tym sezonie, nie będzie miał zbyt wielu okazji do pojawienia się na lodzie.
Philipp Kurashev
Wszystko wskazuje na to, że Blackhawks po sezonie rozstaną się z Philippem Kurashevem i pozwolą mu zostać niezastrzeżonym wolnym agentem. Coś drastycznego musiałoby się zmienić w ostatniej połowie sezonu, aby te plany uległy zmianie.
Roman Kantserov
Blackhawks nie mają w planach przedterminowego zwolnienia z kontraktu w KHL perspektywicznego napastnika Romana Kantserova. 20-letni gracz, wybrany w drugiej rundzie draftu 2023 roku, świetnie prezentuje się ostatnio w rosyjskiej lidze w barwach Metallurga Magnitogorsk. W 22 meczach ma na swoim koncie 11 bramek i 11 asyst. Kontrakt Kantserova wygasa po sezonie 2025-26. Blackhawks mają nadzieję, że zdążą przed tym czasem podpisać glejt na tego zawodnika, ale pewnie nie nastąpi to wcześniej.
Cole Guttman
Cole Guttman grał dobrze dla Rockford IceHogs i prawdopodobnie zasługuje na dowołanie. Zresztą pisaliśmy o nim jakiś czas temu. To, czy je otrzyma, zależy prawdopodobnie od liczby zawodników Blackhawks w składzie NHL. W wieku 25 lat Guttman nie jest już priorytetowym prospektem, ale wciąż wygląda na potencjalnego gracza NHL.
Skauci robią swoje
Blackhawks organizują w tym tygodniu amatorskie spotkania skautów na Florydzie. Davidson i inni pracownicy Blackhawks uczestniczyli ostatnio w Mistrzostwach Świata Juniorów. W związku z tym, że kolejny wybór w pierwszej piątce draftu prawdopodobnie pojawi się w czerwcu, Blackhawks będą jeszcze bardziej skupiać się na najlepszych perspektywach draftu w nadchodzących miesiącach.