Podsumowanie dzisiejszej konferencji prasowej GM’a Kyle’a Davidsona

Menedżer generalny Chicago Blackhawks, Kyle Davidson, spotkał się dziś rano amerykańskiego czasu z mediami, aby w połowie sezonu przedstawić aktualne informacje na temat stanu drużyny. Podczas 30-minutowej konferencji prasowej nie doszło do żadnych przełomowych odkryć, ale też nie należało się ich spodziewać. Podczas gdy pozycja w tabeli ligi jest na pewno ogromnym rozczarowaniem, to ten sezon jest udany patrząc z szerszej perspektywy. Wiele może się wydarzyć od teraz do trade deadline, rozpoczęcia wolnej agentury i otwarcia następnego sezonu. Opierając się na dzisiejszych odpowiedziach Davidsona, wszystkie opcje są na stole, jeśli chodzi o proces odbudowy.

Kyle Davidson

Blackhawks wyglądają lepiej się od czasu zmiany trenera. Davidson po tym, jak zwolnił trenera Luke’a Richardsona na początku grudnia, potwierdził, że to złe nawyki drużyny ostatecznie zmusiły go do zmiany i tymczasowego zatrudnienia Andersa Sorensena. Chociaż drużyna nie awansowała specjalnie w tabeli NHL, GM jest zadowolony ze zmian i chce, aby nadal zespół rozwijał się w tym kierunku. „Moim zdaniem niektóre elementy gry i mentalność zespołu uległy poprawie” – powiedział. „Jest kilka rzeczy, które wciąż musimy polepszyć, zwłaszcza grę w przewadze. Fakt, że gramy ofensywnie i naciskamy rywali na początku meczu jest bardzo pozytywne. Ostatnie wyniki również były zupełnie niezłe. Wciąż jednak musimy zmienić mentalność, jeśli chodzi o aktywność na dystansie całego meczu. Aktywne granie przez pełne 60 minut to cel dla drużyny”.

Davidson przyznał, że jego oczekiwania wobec tej grupy zawodników nie zostały spełnione. Ten sezon miał być lepszy niż zajęcie przedostatniego miejsca w lidze, które drużyna obecnie zajmuje. „Spodziewaliśmy się, że będziemy nieco wyżej w klasyfikacji ligi” – powiedział. „Jest wiele elementów, które poprawiliśmy w stosunku do zeszłej kampanii. Jesteśmy o prawie pół bramki na mecz lepsi, gra w formacjach specjalnych wygląda lepiej. Nie jesteśmy tam, gdzie chcieliśmy być, ale zareagujemy odpowiednio przed trade deadline i w trakcie offseason”.

Postępy młodych zawodników to sukces obecnego sezonu. Przebudowy nie są łatwe i nie zawsze kończą się sukcesem. Gdyby tak było, wszyscy robiliby to co kilka lat. Davidson zakończył proces rozbiórki, który nie jest specjalnie trudny. Wyzwanie leży w procesie budowania zespołu od nowa. Cierpliwość jest kluczem do długoterminowego sukcesu. Jeśli organizacja nie chce czekać na rozwój i spieszy się z wydaniem całego swojego salary cap na starzejących się weteranów, prawdopodobnie nigdy nie zrobi kroku naprzód. „To właśnie jest proces, który prowadzimy” – powiedział Davidson. „Kiedy postanowiliśmy go rozpocząć, musieliśmy budować skład poprzez draft i znaleźć nasz nowy rdzeń. To wymaga czasu. Zawodnicy muszą dojrzeć i rozwinąć się. To wszystko obecnie dzieje się na naszych oczach. Być może, zwłaszcza w tym roku, nie zaowocuje to większą liczbą zwycięstw na poziomie NHL. Ale widzimy, co dzieje się pod powierzchnią i daje nam to nadzieje na przyszłość”.

Davidson pochwalił rozwój gry Connora Bedarda i to, jak dobrze Frank Nazar oraz młodzi obrońcy przystosowali się do gry w NHL. „Nic, co dzieje się w rozwoju naszych młodych perspektywicznych graczy, nie budzi mojego niepokoju” – dodał. „Jesteśmy w trakcie przebudowy, która będzie opierać się na tych graczach. Jesteśmy naprawdę podekscytowani tym, co dzieje się w tej grupie i jak ci zawodnicy się rozwijają”. Poza takimi zawodnikami jak Nazar, Colton Dach czy Nolan Allan, wiele dobrego dzieje się również w szeregach hokeistów grających na poziomie juniorskim. Oliver Moore zdobył swój drugi z rzędu złoty medal na Mistrzostwach Świata Juniorów. Nick Lardis prowadzi w klasyfikacji strzelców Ontario Hockey League. Czterech potencjalnych zawodników Blackhawks zostało nominowanych do nagrody Hobey Baker Award, w tym Sacha Boisvert, który ma świetny pierwszy rok w North Dakota. Jest to prestiżowa nagroda przyznawana corocznie najlepszym hokeistom w amerykańskiej lidze uniwersyteckiej NCAA. Kryteria przyznawania nagrody obejmują nie tylko osiągnięcia sportowe, ale także postawę moralną, przywództwo i oddanie dla drużyny. Oprócz Boisverta nominowani zostali: Aidan Thompson – University of Denver, Sam Rinzel – University of Minnesota, Ryan Greene – Boston University oraz Dominic James – University of Minnesota-Duluth.

Jakie będą następne kroki w kierunku poprawy składu drużyny? Davidson był niezwykle aktywny zeszłego lata. Jego dwoma największymi nabytkami byli Teuvo Teravainen i Tyler Bertuzzi. Chociaż obaj mieli swoje problemy, te ruchy się opłaciły. Reszta jego ruchów nie przyniosła zbyt wiele, ale pozostali gracze zostali sprowadzeni do Chicago, aby stanowić dobre zaplecze zespołu. Taylor Hall został już sprzedany, a Craig Smith, Pat Maroon, Alec Martinez i Ryan Donato są jednymi z tych, którzy mogą zostać sprzedani przed 7 marca, czyli oficjalną datą rozpoczęcia się trade dealine. „Jeśli pojawią się opcje, które będą miały sens, rozważymy je” – powiedział o przyszłych ruchach. „Tylko dlatego, że jesteśmy w przebudowie, nie oznacza, że musimy dokonywać każdego wyboru, który się trafi. Jeśli coś atrakcyjnego się pojawi, spróbujemy to wykorzystać. Nie jesteśmy nastawieni na konkretny plan. W tych aspektach trzeba być płynnym”.

Jak widać z tej wypowiedzi, Generalny Menadżer Blackhawks nie zdecydował się na żaden plan dotyczący zawodników będących wolnymi agentami. Nie chodzi o to, że go nie ma, ale jest jeszcze zbyt wcześnie, aby wiedzieć, kto będzie na rynku, gdy nadejdzie 1 lipca. Mikko Rantanen i Mitch Marner mogą być głównymi aktorami tego lata, ale nie ma gwarancji, że staną się dostępni. „Będziemy kontynuować rozważania, gdy dowiemy się, kto jest faktycznie dostępny i co ma sens” – powiedział. „Wiele może się zmienić w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, dlatego niczego nie możemy wykluczać. Zawsze dokładnie rozważamy, co ma sens w perspektywie średnio, jak i długoterminowej”.

Davidson doskonale wie, że bycie drużyną należącą do Original Six i posiadanie światowej klasy organizacji oraz miasta z wielką liczbą fanów, będzie ważnym punktem rozmów, gdy będzie próbował zachęcić najlepszych graczy do podpisania kontraktu z Blackhawks. Biorąc pod uwagę wszystkie talenty jakie są w „stajni” tej franczyzy, jest przekonany, że są na dobrej drodze do rozwoju, a to będzie łatwe do sprzedania dla potencjalnych nowych zawodników.

Znalezienie idealnych partnerów do linii ataku dla Connora Bedarda było dla byłego trenera, Luke’a Richardsona wyzwaniem. Chyba niespecjalnie mu się to udawało. Bedsy nabrał rozpędu, odkąd nowy trener, Anders Sorensen, umieścił obok niego Tylera Bertuzziego. Dodanie w późniejszym czasie do tej dwójki Franka Nazara stworzyło dynamiczne trio. Nawet pomimo osobistych osiągnięć, wiele osób spoza Chicago widzi brak wyników drużyny i krytykuje Bedarda. Ale jedno jest pewne – nikt nie jest większym krytykiem Bedarda, niż on sam. W tym sezonie było wiele przypadków, w których jego frustracja była widoczna, co spowodowało, że niektórzy wróżyli zagładę dla przebudowy Blackhawks. Davidson jest innego zdania. „Connor naprawdę zrobił w tym roku krok lub kilka kroków do przodu” – powiedział. „Rozumiem atencję, jaką mu się poświęca. Jest graczem górnej półki. Myślę, że ludzie za bardzo czepiają się każdego jego słowa. Jest zawodnikiem, który nie lubi przegrywać. Jego słowa są brane pod uwagę znacznie bardziej, niż wszystkich innych graczy i są zbyt często źle odczytywane. Przecież ewidentnie widać, jak jego ofensywna kreatywność rozkwita w ostatnim czasie. Odzyskał pewność siebie, więc nie martwię się o Connora. Daje z siebie wszystko i każdego dnia stara się być coraz lepszy. Więc nie może dziwić jego frustracja po złym meczu lub porażce”.

Najbliższe tygodnie i miesiące będą kluczowe dla Davidsona. Musi ulepszyć skład drużyny. Wspomnieni wcześniej Mikko Rantanen i Mitch Marner znajdują się w obszarze jego radaru. Ale oczywiście najpierw muszą trafić na wolny rynek, a przecież może się tak stać, że żaden z nich tego nie zrobi. W przestrzeni medialnej tacy zawodnicy jak Nikolaj Ehlers, Brock Boeser, Brock Nelson, Brad Marchand i John Tavares również są wymieniani jako potencjalne cele tego GM’a. Warto również podkreślić, że Kyle być może będzie miał również  możliwość wybrania jedynki w najbliższym drafcie. Aha, no i nie należy zapominać, że wkrótce będzie musiał zatrudnić głównego trenera, bo jak wiadomo Anders Sorensen pełni obecnie funkcję tymczasowego coacha. Także będzie ciekawie, to na pewno 🙂

Poprzedni wpis
Porażka w meczu na własnym lodowisku z Minnesota Wild
Następny wpis
Zwycięstwo w meczu wyjazdowym z Tampa Bay Lightning