Po pokonaniu Chicago Wolves w serii play-in do trzech zwycięstw, Rockford IceHogs wygrywają 2:1 z Milwaukee Admirals w półfinałach Central Division. Po dwóch wyjazdowych zwycięstwach, wydawało się, że dzisiejszej nocy IceHogs przypieczętują na własnym lodzie awans do kolejnej fazy play-off Pucharu Caldera. Niestety ulegli wysoko Admirals 2:6. Pojutrze dostaną kolejną szansę na pokonanie rywali, ponownie we własnej hali. Analizując obecny skład można zauważyć, że drużyna z Rockford ma odpowiednią mieszankę weteranów AHL, takich jak Joey Anderson, Zach Sanford i Gerry Mayhew, którzy grają obok utalentowanej grupy potencjalnych graczy NHL. Jeśli dołożymy do tego Drew Commesso, który spisuje się świetnie w bramce, prezentując najlepszy hokej w swojej młodej karierze, to niewykluczone jest, że IceHogs mogą zajść naprawdę daleko w tych rozgrywkach. Przecież skoro udałoby się pokonać zwycięzców Dywizji w sezonie zasadniczym, to dlaczego nie można będzie zrobić kolejnego kroku. Trzech z tych perspektywicznych graczy NHL przeniosło swoją grę na wyższy poziom w fazie posezonowej.

Kevin Korchinski
Początek profesjonalnej kariery Kevina Korchinskiego był trochę jak kolejka górska. Musiał rozegrać cały sezon 2023-24 w NHL z powodu ograniczeń wiekowych CHL oraz AHL i chociaż pokazał przebłyski gracza, którym może być, była to trudna kampania dla młodego obrońcy. W obecnych rozgrywkach dobrze radził sobie w AHL i został nawet uznany MVP All-Star Classic w lutym. Wrócił pod koniec sezonu regularnego do NHL, gdzie pokazał się z dobrej strony w kilkunastu meczach. Następnie pojawił się w Rockford na czas fazy play-off i w pięciu meczach zaliczył dwie bramki oraz dwie asysty.
„Kevin rewelacyjnie jeździ na łyżwach” – powiedział główny trener Mark Eaton. „Świetnie się porusza i mądrze operuje krążkiem. Myślę, że właśnie teraz naprawdę wykorzystuje swoje mocne strony. Ma bardzo dobre pierwsze podanie, którym potrafi idealnie obsłużyć napastników wjeżdżających w tercję obronną rywali”. Widać to chociażby na poniższym filmie, gdzie Joey Anderson w znakomity sposób wykorzystał otrzymane od Korchinskiego podanie:
Wspomniana jazda na łyżwach to największy atut Korchinskiego, który wspaniale wykorzystuje w playoffach. Porusza się z krążkiem z dużą pewnością siebie. Admirals w pierwszych dwóch meczach próbowali również zaskoczyć IceHogs swoją fizyczną grą. Korchinski jednak potrafił się przeciwstawić ich zapędom. Widok młodego gracza, który zachowuje swój najlepszy hokej na najważniejsze momenty sezonu, jest doskonałym znakiem na przyszłość.

Gavin Hayes
To był ciężki pierwszy profesjonalny sezon dla Gavina Hayesa. Doznał skręcenia barku w meczu z Iowa Wild 28 grudnia, przez co pauzował przez dwa miesiące. Przed kontuzją miał na swoim koncie tylko dwa gole i pięć punktów w 29 meczach. Po powrocie, w 21 meczach Hayes zaliczył trzy bramki i 10 punktów. „To trudne, gdy traci się dużą część sezonu z powodu kontuzji” – powiedział Eaton. „Grał z Savvym (Samuel Savoie) przez większą część roku, więc jest między nimi chemia. To naprawdę inteligentny zawodnik. Szybko się uczy, co idzie w parze z jego szybkością poruszania się po lodzie, fizycznością i poziomem umiejętności”.
Hayes zaczął odnajdywać się w ostatnim miesiącu sezonu zasadniczego, zdobywając trzy bramki i siedem punktów w ostatnich dziewięciu meczach. Przeniósł to na okres posezonowy z dwiema asystami i 13 strzałami na bramkę w pięciu meczach. 21-letni napastnik świetnie rozumie się z Savoie w trzeciej linii ataku, a dolna szóstka napastników Rockford była kluczem do obu zwycięstw z Admirals.

Aidan Thompson
W połowie kwietnia Aidan Thomspon podpisał trzyletni kontrakt na poziomie podstawowym z Blackhawks i przeszedł z drużyny Uniwersytetu w Denver bezpośrednio do IceHogs. Przejście na zawodowstwo w jego wykonaniu było bardzo płynne. Po jednej asyście w czterech meczach sezonu zasadniczego, w play-offach zdobył bramkę i trzy punkty. Poniżej jego debiutanckie trafienie w AHL:
„To kolejny zawodnik z wysokim hokejowym IQ” – powiedział Eaton. „Dopiero co rozpoczął swoją profesjonalną karierę, a już zdobył pierwszą bramkę w dorosłym hokeju w fazie play-off, co jest wielką sprawą dla ofensywnego gracza. Jego dużym atutem jest odpowiedzialność po obu stronach tafli”.
Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy w przypadku Thompsona, jest jego szybkość. Jazda na łyżwach jest płynna, a Aidan wręcz połyka metry lodowej tafli, z łatwością mijając rywali. Za partnerów w trzecim ataku ma wspomnianych wcześniej Savoie’a i Hayesa. Kombinacja tych trzech utalentowanych napastników robi różnicę dla IceHogs. Poza tym Thompson nie unika gry fizycznej, skutecznie walcząc o każdy krążek.
Generalny menadżer Blackhawks, Kyle Davidson, od początku swojej pracy kładł nacisk na budowanie kultury wygrywania w swojej drużynie. Chociaż nie mieliśmy okazji oglądać zbyt wielu wygranych meczów w wykonaniu Jastrzębi, to w przypadku młodych graczy, walczących obecnie w Pucharze Caldera, doświadczenie uzyskane w dorosłym hokeju na poziomie play-off z pewnością zaprocentuje w następnym sezonie. Posiadanie tak wielu perspektywicznych zawodników, którzy wspólnie uczą się wygrywać znaczące mecze, powinno wkrótce przyczynić się do sukcesu całej organizacji.