Sorensen, Peca i Waite filarami sztabu Jeffa Blashilla

Nowy trener Chicago Blackhawks, Jeff Blashill, podczas swojej inauguracyjnej konferencji prasowej w Wietrznym Mieście po raz pierwszy oficjalnie odniósł się do budowy swojego sztabu szkoleniowego. Jak zapowiedział, struktura trenerska na sezon 2025–26 jest „bardzo bliska finalizacji”. Na ten moment wiadomo, że trzy nazwiska już są potwierdzone, a każde z nich ma swoje istotne znaczenie dla przyszłości klubu.

Anders Sorensen

Jednym z pierwszych potwierdzonych asystentów jest dobrze znany w organizacji Anders Sorensen, który przejął obowiązki trenera tymczasowego po zwolnieniu Luke’a Richardsona w grudniu 2024 roku. Choć nie został wybrany na głównego szkoleniowca, pozostanie ważnym ogniwem nowego sztabu jako asystent trenera głównego. Blashill nie krył zadowolenia: „Znam Andersa od bardzo dawna. Mam do niego ogromne zaufanie, zarówno jako do trenera, jak i człowieka. To świetny wybór do pracy z naszymi młodymi zawodnikami. Ma już zbudowane relacje z częścią zespołu, co pomoże nam zachować ciągłość w sztabie.” Bilans Sorensena jako tymczasowego trenera wyniósł 17–30–9. Był poważnie brany pod uwagę w procesie rekrutacji. Jego obecność w sztabie trenerskim będzie stanowić pomost między poprzednią, a nową erą w Blackhawks.

Michael Peca

Drugim ogłoszonym asystentem jest Michael Peca, były znakomity środkowy i dwukrotny zdobywca Selke Trophy. W ostatnim sezonie był asystentem Petera Laviolette’a w New York Rangers. W swojej karierze rozegrał 864 mecze w NHL, reprezentując m.in. Sabres, Islanders i Oilers. Blashill o Pecy: „Dzięki swojemu doświadczeniu, zarówno jako zawodnik, jak i trener, może pomóc naszym graczom, szczególnie napastnikom, znaleźć najlepsze wersje samych siebie. Chcemy ukształtować ich jako kompletnych zawodników, gotowych do wygrywania.” Przy takiej liczbie młodych i utalentowanych napastników, jak Connor Bedard, Frank Nazar czy Oliver Moore, obecność Pecy może mieć ogromny wpływ na rozwój przednich formacji Blackhawks.

Jimmy Waite, Drew Comesso i Petr Mrazek

Blashill potwierdził także, że Jimmy Waite nadal będzie pełnił funkcję trenera bramkarzy – którą nieprzerwanie sprawuje od 2014 roku. To kolejny znak, że przy wszystkich zmianach organizacja stara się zachować stabilność tam, gdzie działała ona dobrze.

Na koniec Blashill dodał, że klub jest blisko zakontraktowania trzeciego asystenta trenera, co dopełni układ sztabu przed zbliżającym się sezonem.

Wybór Blashilla to nie tylko zmiana na stanowisku głównego trenera, to także przemyślane budowanie zespołu ludzi, którzy mają połączyć doświadczenie z ciągłością i świeżym  spojrzeniem. Sorensen daje stabilność i znajomość szatni, Peca wnosi autorytet i wiedzę praktyczną, a Waite dba o kluczowy element – formę między słupkami. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Blackhawks będą mieli sztab gotowy, by wprowadzić młody zespół na właściwe tory.

Poprzedni wpis
Jeff Blashill – pochwały ze strony Cheliosa i Bertuzziego
Następny wpis
Podsumowanie konferencji prasowej Jeffa Blashilla

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.
Aby kontynuować, musisz zaakceptować warunki