Chicago Blackhawks mają przed sobą ważny sezon. Organizacja podjęła decyzję o budowie drużyny poprzez draft, a mnóstwo wybranych przez nich zawodników jest gotowych do gry w NHL lub bardzo blisko doznania zaszczytu zagrania w najlepszej hokejowej lidze na świecie. Wielu młodych graczy będzie miało szansę zaznaczyć swoją obecność w nadchodzącej kampanii. Niektórzy staną się podstawowymi zawodnikami, podczas gdy wielu innych zaliczy swój debiut w NHL. Wspierać ich będzie grupa weteranów, której zadaniem będzie pomóc tym młodym hokeistom, odnaleźć się w dorosłym hokeju. W tej serii, przed rozpoczęciem rozgrywek 2025-26, przyjrzymy się każdemu zawodnikowi przewidzianemu do składu oraz jego zadaniom w zespole. Kolejnym w kolejności graczem poddanym analizie jest Jason Dickinson.

Jason Dickinson w liczbach
Draft: wybrany w pierwszej rundzie draftu 2013 roku z 29 numerem przez Dallas Stars
Pozycja: środkowy/ lewoskrzydłowy
Uchwyt kija: lewy
Wzrost/Waga: 188 cm, 91 kg
Wiek/Data urodzenia: 30 lat (4.07.1995)
Kraj: Kanada
Statystyki w sezonie 2024-25: 7 goli, 9 asyst, 16 punktów w 59 meczach
Statystyki w karierze NHL: 68 goli, 87 asyst, 155 punktów w 502 meczach
Dickinson został wybrany w drafcie i spędził pierwsze sześć sezonów swojej kariery w NHL w barwach Stars, gdzie wypracował sobie markę solidnego obustronnego napastnika. W swoich trzech najbardziej produktywnych sezonach 2018-2021, podczas sezonu regularnego zgromadził 22 gole i 36 asyst, czyli 58 punktów. Dodał do tego także pięć goli i dziewięć punktów w 40 meczach fazy play-off. Obecnie te liczby z jego strony nie są już tak imponujące, ale rola Dickinsona sprowadza się głównie do zadań defensywnych. W wymienionym trzyletnim okresie gry w Dallas, miał na swoim koncie 154 zablokowane strzały i 273 zagrania ciałem, a także aż 105 przechwytów. Dołożył do tego 45 zablokowanych strzałów, 92 hity i 17 przechwytów w play-offach. Bez ryzyka można powiedzieć, że Dickinson był solidnym zawodnikiem w Dallas.
Niestety Stars na koniec sezonu 2020-21, stanęli przed trudną decyzją chcąc pozyskać picki w drafcie, więc oddali Jasona do Vancouver Canucks za wybór trzeciej rundy w drafcie NHL 2021. Tam nie powiodło mu się tak dobrze, gdyż zanotował tylko pięć goli i 11 punktów w 62 meczach. Chociaż, jego drugorzędne statystyki były podobne do tych z Dallas. Zaliczył 43 zablokowane strzały, 101 zagrań ciałem i 20 przechwytów.
W październiku 2022 roku, generalny menedżer Blackhawks, Kyle Davidson, wykorzystał problemy Canucks związane pułapem płac, pozyskując Dickinsona i wybór drugiej rundy 2024 draftu za obrońcę Rileya Stillmana. Dickinson był solidnym dodatkiem do składu Hawks od tego czasu, zaliczając 30 punktów w sezonie 2022-23 oraz 22 gole i 35 punktów w sezonie 2023-24. Ten drugi sezon był tym, w którym Jason wyszedł ze swojej strefy komfortu w bardzo ofensywnie ustawionym zespole Jastrzębi. Dzięki temu udało mu się przedłużyć kontrakt z organizacją na dwa lata, o wartości 4,25 miliona dolarów rocznie, co było znaczną podwyżką w stosunku do jego poprzedniego kontraktu, który liczył 2,65 miliona dolarów rocznie.

Rola Jasona Dickinsona w sezonie 2025-26
Sezon 2024-25 nie był tak łaskawy dla Dickinsona w związku z kontuzjami jakie się mu przytrafiły (skręcenie kostki, a potem uraz nadgarstka), które ograniczyły jego występy do 59 meczów i tylko siedmiu goli oraz 16 punktów. Mimo to 30-letni napastnik, był wartościowym zawodnikiem podczas gry w osłabieniu. Aż 74,6% zmian Dickinson zaczynał w strefie defensywnej, co było najwyższym wskaźnikiem w całym zespole. Oznacza to, że trenerzy wysyłali go na lód głównie po to, aby wykonał trudną, defensywną robotę. Jego bilans +/- wynosił -11, jednak biorąc pod uwagę, że większość czasu zaczynał grę przy własnej bramce (gdzie ryzyko utraty gola jest najwyższe), to ten wynik jest tak naprawdę godny pochwały. Dickinson zaliczył najwięcej wznowień w zespole (916), a jego skuteczność na poziomie 49,5% była najlepszym wynikiem w drużynie. Biorąc pod uwagę, że jest to coś, czego brakowało reszcie zespołu, Blackhawks będą polegać na nim w tym aspekcie w nadchodzącym sezonie. Jason ma nadzieję, że w zbliżających się rozgrywkach będzie w pełni zdrowy, co pozwoli mu na odgrywanie roli, do której jest predestynowany, czy w głównej mierze neutralizowanie najlepszych zawodników drużyny przeciwnej.
Biorąc pod uwagę, że zespół będzie miał mnóstwo młodych talentów próbujących zająć większość miejsc w pierwszych dwóch formacjach ataku, logiczną decyzją będzie wykorzystanie Dickinsona tam, gdzie jest naprawdę dobry. Czyli w ciężkich, defensywnych zadaniach, którą wykonuje trzecia i czwarta linii ataku, zwłaszcza mając na uwadze, że do wykonywania tego typu zadań zawodnik ma predyspozycje i co ważne ochotę.

