Chicago Blackhawks mają przed sobą ważny sezon. Organizacja podjęła decyzję o budowie drużyny poprzez draft, a mnóstwo wybranych przez nich zawodników jest gotowych do gry w NHL lub bardzo blisko doznania zaszczytu zagrania w najlepszej hokejowej lidze na świecie. Wielu młodych graczy będzie miało szansę zaznaczyć swoją obecność w nadchodzącej kampanii. Niektórzy staną się podstawowymi zawodnikami, podczas gdy wielu innych zaliczy swój debiut w NHL. Wspierać ich będzie grupa weteranów, której zadaniem będzie pomóc tym młodym hokeistom, odnaleźć się w dorosłym hokeju. W tej serii, przed rozpoczęciem rozgrywek 2025-26, przyjrzymy się każdemu zawodnikowi przewidzianemu do składu oraz jego zadaniom w zespole. Dziś przedstawiamy obrońcę Connora Murphy’ego.

Connor Murphy w liczbach
Draft: wybrany w pierwszej rundzie draftu 2011 roku z 20 numerem przez Phoenix Coyotes
Pozycja: obrońca
Uchwyt kija: prawy
Wzrost/waga: 193 cm, 96 kg
Wiek/data urodzenia: 32 lata (26.03.1993)
Kraj: Stany Zjednoczone
Statystyki w sezonie 2024-25: 2 gole, 17 asyst, 19 punktów w 68 meczach
Statystyki w karierze NHL: 43 gole, 117 asyst, 160 punktów w 745 meczach
Wydaje się właściwe, aby rozpocząć zapowiedzi dotyczące obrońców od najbardziej doświadczonego z całej grupy, tego, który będzie wychodził na lód razem ze znacznie młodszymi kolegami z defensywy. Murphy ma najdłuższy staż w drużynie, wchodząc w swój dziewiąty sezon w barwach Blackhawks. Może się wydawać, że jest tu od zawsze, ale jego kariera w Chicago zaczęła się od wymiany łamiącej serce kibiców. Latem 2017 roku organizacja przeprowadziła szereg poważnych zmian, a jedną z nich była wymiana obrońcy Niklasa Hjalmarssona do Coyotes w zamian za Murphy’ego i napastnika Laurenta Dauphina. Blackhawks nie tylko chcieli zwolnić miejsce w limicie płacowym, ale również odmłodzić skład. W tamtym czasie Hjalmarsson miał 30 lat, podczas gdy Murphy miał 24, a Dauphin 22. Hjalmarsson, oprócz bycia elitarnym defensywnym obrońcą, był prawdziwym wojownikiem na lodzie, zawsze gotowym poświęcić się, by zablokować strzał. Został wybrany w drafcie przez Blackhawks w 2005 roku i spędził w klubie 10 sezonów, będąc integralną częścią trzech zwycięstw w Pucharze Stanleya. Choć trudno było pogodzić się z odejściem Hjalmarssona, Blackhawks podjęli właściwą decyzję. Szwedzki obrońca grał solidnie dla Coyotes jeszcze przez cztery sezony, zanim zakończył karierę w NHL, ale jego wymagający fizycznie styl gry odcisnął piętno na jego ciele.
Murphy tymczasem miał już za sobą cztery sezony w Arizonie i przyjechał do Chicago jako doświadczony obrońca. Ceniony za fizyczny styl gry i wygrywanie pojedynków o krążek, od początku wskoczył na wysokie obroty i nigdy nie oglądał się za siebie. Connor był niezwykle konsekwentny w swoim czasie spędzonym w Chicago, co zaowocowało podpisaniem czteroletniego przedłużenia kontraktu w sierpniu 2021 roku. W każdym sezonie należał do czołówki drużyny pod względem liczby zagrań ciałem i zablokowanych strzałów, a także jest kluczowym zawodnikiem podczas gry w osłabieniu W swojej roli defensywnej jest mocno eksploatowany, spędzając na lodzie średnio około 20 minut na mecz. Pod względem produkcji ofensywnej jego najlepszy sezon miał miejsce w rozgrywkach 2019-20, kiedy zanotował pięć goli i 19 punktów. Co ciekawe, także w zeszłym sezonie uzyskał 19 punktów, choć były to tylko dwa gole i aż 17 asyst. Z roku na rok coraz bardziej wyrasta też na lidera drużyny i mentora.

Rola Connora Murphy’ego w sezonie 2025-26
W wieku 32 lat, biorąc pod uwagę fizyczny charakter jego stylu gry, jego zdrowie może budzić pewne obawy w tym sezonie. Opuszczał mecze w ciągu ostatnich dwóch sezonów z powodu nawracającego problemu z pachwiną, który może znowu dać o sobie znać. Jest to także ostatni rok jego kontraktu, co oznacza, że jego czas w organizacji może dobiegać końca. To jednak pytanie na koniec sezonu lub być może na czas trade deadline. Na razie Murphy będzie miał za zadanie dalej pełnić swoją rolę defensywnego specjalisty. Brakuje mu zaledwie pięciu spotkań do osiągnięcia 800 rozegranych meczów w NHL i siedmiu goli do zdobycia 50 bramek w NHL. Pierwszy cel powinien być łatwy do osiągnięcia, drugi może być sporym wyzwaniem. Najlepszy wynik bramkowy Murphy’ego to siedem goli, które zdobył w sezonie 2022-23.
Murphy będzie grał w defensywie z bardzo młodą, choć niezwykle utalentowaną grupą obrońców. Można by uznać, że któryś z nich mógłby łatwo zastąpić weterana, ale posiadanie całej formacji obrońców składającej się z młodych i niedoświadczonych zawodników mogłoby się szybko źle skończyć. Murphy jest także jednym z zaledwie kilku praworęcznych obrońców w drużynie — obok Sama Rinzela, Artyoma Levshunova i Louisa Creviera. Czy ci gracze są już gotowi, aby go zastąpić? Doświadczenie i przywództwo Murphy’ego mogą okazać się bardzo cennym zasobem w tym sezonie. W idealnym scenariuszu, jeśli Murphy pozostanie zdrowy, dalej będzie liderem zarówno na lodzie, jak i poza nim, oraz będzie mentorem dla młodych zawodników, gdy ci będą robić kolejny krok w swoim rozwoju.
Wcześniejsze prezentacje zawodników:

