Chicago Blackhawks mają przed sobą ważny sezon. Organizacja podjęła decyzję o budowie drużyny poprzez draft, a mnóstwo wybranych przez nich zawodników jest gotowych do gry w NHL lub bardzo blisko doznania zaszczytu zagrania w najlepszej hokejowej lidze na świecie. Wielu młodych graczy będzie miało szansę zaznaczyć swoją obecność w nadchodzącej kampanii. Niektórzy staną się podstawowymi zawodnikami, podczas gdy wielu innych zaliczy swój debiut w NHL. Wspierać ich będzie grupa weteranów, której zadaniem będzie pomóc tym młodym hokeistom, odnaleźć się w dorosłym hokeju. W tej serii, przed rozpoczęciem rozgrywek 2025-26, przyjrzymy się każdemu zawodnikowi przewidzianemu do składu oraz jego zadaniom w zespole. W tym odcinku reflektory kierujemy na napastnika Coltona Dacha.

Colton Dach w liczbach
Draftowany: wybrany w drugiej rundzie draftu 2021 roku z 62 numerem przez Blackhawks
Pozycja: środkowy/lewoskrzydłowy
Uchwyt kija: lewy
Wzrost/Waga: 193 cm, 89 kg
Wiek/Data Urodzenia: 22 lata (4.01.2003)
Kraj: Kanada
Statystyki w sezonie 2024-25: 2 gole, 5 asyst, 7 punktów w 25 meczach
Statystyki w karierze NHL: 2 gole, 5 asyst, 7 punktów w 25 meczach
Draft w 2021 roku był znaczący dla Chicago Blackhawks, ponieważ wyznaczył moment, w którym ówczesny generalny menadżer Stan Bowman, zaczął priorytetowo traktować fizyczne parametry zawodników, a konkretnie ich duży wzrost. W rzeczywistości sześciu z ośmiu wybranych przez niego graczy miało co najmniej 188 cm wzrostu. Dach wpasował się w ten schemat pod wieloma względami. Co ciekawe, dwa lata wcześniej Hawks wybrali z numerem trzecim jego starszego brata Kirby’ego, a gdy Colton był dostępny na liście, wydawał się idealnym dopasowaniem, co pozwoliło klubowi połączyć braci i stworzyć atrakcyjną narrację dla kibiców. W tym czasie grał w Saskatoon Blades w WHL i miał na swoim koncie 20 punktów w 20 meczach w sezonie 2020-21. Jego gra eksplodowała w kolejnej kampanii w barwach Kelowna Rockets, w której zaliczył 79 punktów w 61 meczach. Spędził też sezon w Seattle Thunderbirds, u boku obecnych kolegów z Blackhawks – Nolana Allana i Kevina Korchinskiego. Dach ma cechy „siłowego napastnika” – jest fizycznym graczem, który pomimo kłopotów ze zdrowiem, dzięki swoim umiejętnościom utrzymał się w organizacji. Bardzo dobrze prezentował się w filii Rockford IceHogs przez ostatnie dwa sezony (53 punkty w 81 meczach). Co ciekawe, zadebiutował w NHL w styczniu, przeciwko swojemu bratu Kirby’emu, grającemu w barwach Montreal Canadiens.
Były tymczasowy główny trener Jastrzębi, Anders Sorensen, powiedział o nim przed jego debiutem w NHL: „Był naprawdę dobry w Rockford. Zasłużył na ten debiut. Powiedziałem mu po prostu, żeby robił to samo co w IceHogs i żeby wniósł do drużyny trochę energii. Jest świetny w tym, czego nam brakuje. Potrafi tworzyć sobie i partnerom okazje bramkowe, które często sam finalizuje. Mam nadzieję, że właśnie dzięki temu będzie pomocny i dzięki niemu będziemy strzelać więcej goli.”
Pomimo, że jego sezon został przedwcześnie zakończony z powodu kontuzji, to krótki czas, który spędził na lodzie w barwach Hawks, był na tyle efektowny i skuteczny, że zapadł w pamięć kierownictwu, kolegom z drużyny i kibicom. Pokazał, że pasuje do tego poziomu rozgrywek i ma potencjał, by być wartościowym zawodnikiem.

Rola Coltona Dacha w sezonie 2025-26
Po zakończeniu sezonu regularnego NHL, Colton został odesłany do Rockford IceHogs na fazę play-off AHL, gdzie zaliczył jeden punkt w pięciu meczach. Jest zawodnikiem, który na pewno będzie intensywnie obserwowany podczas obozu przedsezonowego, ponieważ nie ma zagwarantowanego miejsca w składzie Blackhawks. Będzie musiał zrobić silne wrażenie na sztabie trenerskim, ale nie jest mu to obce. Ma nad innymi prospektami przewagę pobytu organizacji przez dobry kawałek czasu. Przyszły sezon będzie znaczący dla niego, ponieważ w kolejce do gry pojawi się wielu konkurentów. Na pewno kluczowe będzie jego zdrowie. Kiedy jest w swojej najlepszej formie, potrafi zaimponować. Jak wspomniał Sorensen, błyszczy przed bramką przeciwnika, przynosząc energię i fizyczność. To cechy, których brakowało drużynie w minionych rozgrywkach. Jego dodatkowym atutem jest wszechstronność, ponieważ może grać w różnych ustawieniach, a jest to atut, który generalny menadżer Kyle Davidson bardzo ceni. Dach zapytany, na czym skupi się podczas offseason, powiedział: „Mój plan na lato jest przemyślany. Najpierw muszę wyleczyć się do końca, bo bez tego ani rusz. Potem wezmę się za ciężką, specyficzną pracę na siłowni: będę budował siłę, poprawiał równowagę i wzmacniał core (mięśnie głębokie brzucha, pleców i miednicy – to fundament dla każdego zawodnika; poprawia siłę, równowagę, stabilność i generowanie mocy podczas strzału – przyp. red.). Wszystko po to, żeby przyjechać na wrześniowe testy w takiej formie, że trenerzy nie będą mieli wyboru i muszą mnie zabrać do pierwszej drużyny na start sezonu.” No cóż, temu podsumowaniu należy tylko przyklasnąć i trzymać kciuki za młodszego Dacha.

