Przedsezonowe prezentacje zawodników Blackhawks – Arvid Söderblom

Chicago Blackhawks mają przed sobą ważny sezon. Organizacja podjęła decyzję o budowie drużyny poprzez draft, a mnóstwo wybranych przez nich zawodników jest gotowych do gry w NHL lub bardzo blisko doznania zaszczytu zagrania w najlepszej hokejowej lidze na świecie. Wielu młodych graczy będzie miało szansę zaznaczyć swoją obecność w nadchodzącej kampanii. Niektórzy staną się podstawowymi zawodnikami, podczas gdy wielu innych zaliczy swój debiut w NHL. Wspierać ich będzie grupa weteranów, której zadaniem będzie pomóc tym młodym hokeistom, odnaleźć się w dorosłym hokeju. W tej serii, przed rozpoczęciem rozgrywek 2025-26, przyjrzymy się każdemu zawodnikowi przewidzianemu do składu oraz jego zadaniom w zespole. Dziś ostatni odcinek tej serii, w którym przyjrzymy się bramkarzowi Arvidowi Söderblomowi.

Arvid Söderblom w liczbach

Draft: niewybrany w drafcie, podpisał kontrakt z Blackhawks w maju 2021 roku

Pozycja: Bramkarz

Uchwyt kija: lewy

Wzrost/Waga: 191 cm, 82 kg

Wiek/Data urodzenia: 26 lat (19.08.1999)

Kraj: Szwecja

Statystyki w sezonie 2024-25: bilans: 10–18–7; średnia straconych goli na mecz – 3,18; 89,8% skuteczności obron w 36 meczach

Statystyki w karierze NHL: bilans: 17-52-11; średnia straconych goli na mecz – 3,55; 88,9% skuteczności obron w 86 meczach

Söderblom dorastał, grając w hokeja w swojej ojczystej Szwecji, wspinając się po szczeblach tamtejszych lig juniorskich. W sezonie 2020-21 podpisał kontrakt ze Skellefteå AIK, grającym w SHL. Według trenera bramkarzy Skellefteå, Kristera Holma, 21-latek potrzebował czasu, by zaadaptować się do wyższego poziomu gry. Okazało się jednak, że Söderblom był lepszy, niż sądzili trenerzy. Podstawowy goalkeeper klubu, 30-letni Gustaf Lindvall był najlepszym bramkarzem SHL we wcześniejszym sezonie. Ale gdy Söderblom dostał swoje szanse, spisał się tak dobrze, że pojawiał się w bramce coraz częściej. Ostatecznie zaczynał jako starter w 22 meczach i zanotował 92,2% skuteczności obron. Lindvall zagrał w 31 meczach z wynikiem 92,0% skuteczności obron. Ta imponująca kampania skłoniła Blackhawks do zaoferowania niewybranemu w drafcie Söderblomowi, dwuletniego kontraktu entry-level w maju 2021.

Söderblom spędził kolejne dwa sezony, grając głównie dla Rockford IceHogs. W tym czasie osiągnął 91,2% skuteczności obron i średnią straconych goli na mecz na poziomie 2,84 w 71 meczach. Zapewniło mu to kolejny dwuletni kontrakt, a organizacja zobowiązała się, że będzie zmiennikiem weterana Petra Mrázka w sezonie 2023-24. Niestety, szwedzki trener, który mówił, że Arvid potrzebuje czasu na adaptację, prawdopodobnie miał rację, choć stało się to cztery sezony później. 24-latek bardzo się męczył w NHL, notując 87,9% skuteczności obron i 3,92 straconej bramki na mecz w 32 meczach. Wygrał tylko pięć z tych 32 spotkań. Na pewno nie pomagał mu fakt, że drużyna grała w obronie fatalnie. Jednak weteran Mrázek zanotował lepsze statystyki – 90,7% skuteczności obron i 3,05 straconej bramki na mecz w 56 meczach, grając z takim samy zapleczem. Söderblom po prostu wyglądał niepewnie między słupkami. Nie śledził dobrze krążka i dopuszczał do zbyt wielu dobitek. Było oczywiste, że walczył ze swoją pewnością siebie.

Cała ta sytuacja sprawiła, że Blackhawks w offseason sprowadzili weterana Laurenta Brossoita, aby był zastępcą Mrázka. W teorii wyglądało to dobrze, ale Brossoit nie zagrał w sezonie 2024-25 ani razu. Potrzebował operacji łąkotki w prawym kolanie i opuścił cały sezon z powodu komplikacji. To okazało się szansą, jakiej potrzebował Söderblom. Wykorzystał swoją okazję jako rezerwowy bramkarz, korzystając z wcześniejszych trudnych doświadczeń, by zaliczyć naprawdę udaną kampanię. Söderblom zanotował 89,8% skuteczności obron i 3,18 straconego gola na mecz w 36 meczach. Choć to wciąż nie są najlepsze liczby, były lepsze niż Mrázka (89,0% skuteczności obron i 3,46 puszczonego gola na mecz) i Spencera Knighta (89,3% skuteczności obron i 3,18 puszczonego gola na mecz) po tym, jak Knight dołączył do Blackhawks w marcu 2025.

Rola Arvida Söderbloma w sezonie 2025-26

Co więc wydarzy się dalej w tej bramkarskiej sadze Blackhawks? To dobre pytanie. Wiemy, że Söderblom złożył w offseason wniosek o arbitraż i Blackhawks uznali go za dość wartościowego, by zaoferować mu kolejny dwuletni kontrakt – tym razem z imponującą podwyżką z pułapu 963 tysięcy dolarów do 2,75 miliona dolarów.

Wiemy też, że Knight, który niedawno podpisał lukratywne trzyletnie przedłużenie umowy, ma być starterem i bramkarzem przyszłości. Organizacja twierdziła, że Brossoit (który ma jeszcze rok kontraktu) jest zdrowy i gotowy do rywalizacji o miejsce na obozie przygotowawczym. Czy 32-latek naprawdę jest zdrowy? Chyba tego nie widać, a na dodatek stracił cały zeszły sezon, więc niezwykle trudno będzie wrócić mu do gry. Drużyny w NHL rzadko trzymają w składzie trzech bramkarzy, więc coś musi się wydarzyć. Jeśli Brossoit faktycznie będzie zdrowy i pokaże swoją wartość to prawdopodobnie zostanie wytransferowany do drużyny, która potrzebuje rezerwowego bramkarza.

Tymczasem Söderblom będzie musiał prezentować swoją najlepszą dyspozycję i pokazać organizacji, że zeszłoroczne dobre występy nie były przypadkiem. 26-latek zna ten młody zespół zarówno z Chicago, jak i z Rockford. Wydaje się, że zdążył już wypracować solidną relację z Knightem. To z pewnością daje mu przewagę. Ale na papierze sytuacja bramkarska wciąż jest niewiadomą, choć wiemy, że w meczu rozpoczynającym sezon przeciwko Florida Panthers, w składzie, który wyruszył do Sunrise, znaleźli się Knight oraz Söderblom.

Poprzedni wpis
Przedsezonowe prezentacje zawodników Blackhawks – Spencer Knight
Następny wpis
Przewidywania redakcji „Blackhawk Up” co do najbliższego sezonu w wykonaniu Blackhawks