Sezon NHL trwa w pełni, ale oprócz bieżącej analizy dokonań drużyny, rozkładania jej na czynniki pierwsze pod kątem ewentualnych roszad w składzie, organizacja analizuje również dokonania swoich prospektów zarówno za Oceanem, jak i w Europie.
Roman Kantserov
Dokonania Romana Kantserova w obecnym sezonie w rosyjskiej KHL zwracają szczególną uwagę, więc nie ma w tym nic dziwnego, że Kyle Davidson utrzymuje z nim częsty kontakt pomimo podziałów geograficznych i politycznych. Dla osób wierzących w model zwany „NHLe”, który przelicza zdobycze punktowe w różnych ligach na ekwiwalenty NHL i prawdopodobieństwo sukcesu, Kantserov jest jednym z najbardziej ekscytujących perspektyw Blackhawks. Rosjanin, wybrany w drugiej rundzie draftu w 2023 roku, zdobył 26 punktów w 31 meczach obecnej kampanii w barwach Metallurga Magnitogorsk. To imponujące statystyki jak na 20-latka. Chociaż Kantserov nieco spuścił z tonu w styczniu, jego 0,87 punktu na mecz daje mu 19 miejsce w KHL, czyniąc go jednym z zaledwie dwóch graczy poniżej 24 lat w pierwszej dwudziestce tej klasyfikacji. Dla porównania, prospekt Montreal Canadiens Ivan Demidov, piąty wybór w drafcie zeszłego lata, zajmuje 26 miejsce z wynikiem 0,84 punktu na mecz, a prospekt Minnesota Wild Danila Yurov, pierwszorundowy wybór z 2022 roku, który gra z Kantserovem w Magnitogorsku, zajmuje 98 miejsce z wynikiem 0,55 punktu na mecz. Roman pokazał przebłyski talentu już podczas play-offów KHL w zeszłym sezonie, a jego obecne dokonania są tym bardziej imponujące mając na uwadze fakt, że podczas okresu przygotowawczego oraz początku sezonu przechodził rekonwalescencję po operacji barku.
„Widać w nim ofensywną kreatywność, wizję i świetne wykończenie akcji” – powiedział niedawno generalny menedżer Hawks, który chętnie ogląda mecze Kantserova czasami wstając bardzo wcześnie rano. Mimo, że Zarządowi organizacji trudno jest spotkać się z młodym Rosjaninem face to face i obserwować go osobiście w Rosji, Davidson utrzymuje z nim stałą komunikację. Kontrakt Kantserova w KHL wygasa latem 2026 roku, a wtedy Jastrzębie prawdopodobnie spróbują sprowadzić go do Ameryki Północnej. „Często piszę do niego, chwaląc jego grę”- dodał Davidson. „Dobrze jest pozostać z nim w kontakcie ponieważ jesteśmy podekscytowani tym, co robi, a co za tym idzie, upewnić się, że czuje więź z Chicago”.
Poniższy filmik z jedną z jego bramek z pewnością obrazuje potencjał tego gracza.
Ilya Safonov
Blackhawks utrzymują również kontakt z Ilyą Safonovem, innym rosyjskim perspektywicznym zawodnikiem. Wybrany w szóstej rundzie draftu 2021 roku, za czasów ery Stana Bowmana, poprzedzającej czas Kyle’aDavidsona – Safonov pokazał się z jak najlepszej strony już w sezonie 2022-23, zdobywając 37 punktów w 64 meczach dla Ak-Bars Kazań, grając u boku byłego gracza NHL Alexa Radulova. Od tego czasu produkcja Safonova spadła do 20 punktów w 67 meczach w zeszłym sezonie i do 17 punktów w 39 meczach w tym sezonie, ale Davidson przypisuje ten spadek decyzjom sztabu trenerskiego drużyny z Kazania, w której obecnie odgrywa bardziej defensywną rolę. Wynika to też z jego warunków fizycznych, bo ten 24-letni napastnik mierzy 193 cm wzrostu i waży 93 kg. Jest związany z Kazaniem jeszcze rocznym kontraktem. „Ilya to facet, o którym zawsze rozmawiamy i z którym rozmawiamy, widząc, jaka jest jego sytuacja” – powiedział Davidson. „Jeśli zdecyduje się przyjechać do Stanów, jesteśmy przekonani, że jego wejście do NHL będzie łatwiejsze, niż można się spodziewać”.
Jiri Felcman
Amerykański napastnik Oliver Moore był zdecydowanie najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem Blackhawks na niedawno zakończonych Mistrzostwach Świata Juniorów, ale organizacja miała również drugiego uczestnika tego czempionatu w postaci czeskiego napastnika Jiriego Felcmana. Felcman, wybór z trzeciej rundy draftu 2023 roku, nie wyróżnił się zbytnio podczas turnieju, notując tylko dwie asysty w siedmiu meczach. Większość tego sezonu spędził grając w szwajcarskiej National League, zdobywając dziewięć punktów w 32 meczach w barwach Langnau Tigers. Według Davidsona, Jiri może być perspektywicznym zawodnikiem w dłuższej perspektywie czasowej. Jastrzębiom podoba się to, jak bardzo poprawił swoją jazdę na łyżwach od czasu draftu. „Jest wyższy i trochę szczuplejszy, więc ta poprawa przychodzi wraz nabieraną przez niego siłą” – powiedział Davidson. „Jeśli w jego wieku ma się 193 cm wzrostu, doświadcza się szybkiego wzrostu w pewnym momencie, więc potrzeba trochę więcej czasu, aby koordynacja całego ciała się ustabilizowała”.
Nick Lardis
Analizując dokonania prospektów Blackhawks nie można przejść obok dokonań Nicka Lardisa. Bramkarze Ontario Hockey League nie mogą się doczekać, aż ten chłopak przejdzie na zawodowstwo, bo dopiero wówczas będą mogli spać spokojnie. Trzeciorundowy pick Blackhawks z 2023 roku w miniony weekend zachwycił swoimi czterema bramkami i asystą w wygranym 9:3 przez Brandford Bulldogs meczu z Sudbury Wolves. Był to jego 14 mecz z co najmniej trzema punktami. Lardis jest w trakcie swojej 11-meczowej passy punktowej, w której zdobył 16 bramek i 23 punkty. Jego ostatnie osiągnięcia plasują go na szczycie OHL z 48 bramkami i drugim miejscem w punktacji z 81 punktami. Przewidywany jako jedynka tego rocznego draftu Michael Misa, jest pierwszy w tej klasyfikacji z 86 punktami i drugi z 40 bramkami. Można sobie wyobrazić, że obaj gracze trafią w przyszłym sezonie do Blackhawks, więc ich gra w jednym ataku może być naprawdę ekscytująca.
Nick jest wprost zabójczy w grze w przewadze ze swoim niesamowitym strzałem z pierwszego krążka, który można zobaczyć chociażby na poniższym filmiku.
Aidan Thompson
Kyle Davidson i jego zastępca Norm Maciver spędzili kilka dni w styczniu w Colorado, co wywołało spekulacje na temat rozmów handlowych Hawks-Avalanche. Jednym z prawdziwych powodów ich podróży była jednak rozmowa z perspektywicznym napastnikiem Aidanem Thompsonem, grającym na Uniwersytecie w Denver. Thompson, wybrany w trzeciej rundzie draftu 2022 roku pokazuje się z jak najlepszej strony w obecnym sezonie. Jego 32 punkty w 26 meczach dają mi siódme miejsce w lidze NCAA. Jego mocną stroną są umiejętności strzeleckie, szczególnie strzał z pierwszego krążka. W głębokiej puli perspektyw Jastrzębi łatwo przeoczyć takich zawodników jak Thompson. Hawks ostatecznie będą musieli podjąć trudne decyzje dotyczące tego, których zawodników zatrzymać, a którymi handlować, ponieważ nie wszyscy będą pasować do ich przyszłego składu. Na razie jednak inwestowanie czasu w rozwój każdego z nich przynosi organizacji korzyści, bez względu na wszystko.