Projekcja składu Blackhawks na początek sezonu

Draft NHL 2025 i szaleństwo wolnych agentów już za nami. Dla Chicago Blackhawks draft oznaczał wybór ośmiu zawodników, w tym trzech w pierwszej rundzie. Do tej pory organizacja zachowywała się raczej cicho na froncie wolnych agentów, pozyskując dwóch weteranów na pozycji napastników. Żaden z nich nie był głośnym transferem, ale z pewnością mogą pomóc w poprawie gry zespołu. Klub przedłużył także kontrakt jednemu z obrońców z statusem ograniczonego wolnego agenta (RFA) o dwa lata, a także o dwa lata z drugim bramkarzem oraz dodał bramkarza do głębi składu.

Trzy tygodnie temu zaprezentowaliśmy pierwszą projekcję składu Blackhawks. Teraz, gdy mamy już za sobą również obóz rozwojowy prospektów i zakładając, że Blackhawks zakończyli większość swoich letnich wzmocnień, można jeszcze raz zastanowić się, kto może wejść na lód w pierwszym meczu, który zostanie rozegrany w Sunrise, w hali Florida Panthers. Czego nowego się dowiedzieliśmy i jak może to wpłynąć na skład Blackhawks na otwarcie sezonu?

Blackhawks wybrali środkowego napastnika Antona Frondella z trzecim numerem draftu, wraz z prawoskrzydłowym Vaclavem Nestrasilem (25-ty wybór) oraz środkowym Masonem Westem (29-ty wybór). Spośród tych wyborów pierwszej rundy, Nestrasil i West to zawodnicy, którzy – jak ma nadzieję klub – z czasem wyprzedzą swoich rówieśników w rozwoju. Obaj jednak mogą potrzebować czasu, by osiągnąć odpowiedni poziom. Organizacja zamierza zachować cierpliwość w ich przypadku. Frondell może trafić do NHL znacznie szybciej niż Nestrasil i West. Mimo podpisania 15 lipca kontraktu wstępującego (Entry Level Contract), jego agent poinformował, że spędzi jeszcze jeden sezon w swoim obecnym szwedzkim klubie, Djurgarden. Sezon w Szwecji rozpoczyna się 13 września, a kończy 14 marca, o ile drużyna ze Sztokholmu nie awansuje do play-offów. Oznacza to, że Frondell opuści obóz treningowy Blackhawks, ale pod koniec sezonu mógłby dołączyć do zespołu.

Podczas obozu rozwojowego dowiedzieliśmy się jednak, że kilku wybranych przez Blackhawks zawodników przejdzie na zawodowstwo w tym sezonie. Napastnicy z draftu 2023, Martin Misiak i Nick Lardis, powinni przynajmniej grać w Rockford IceHogs (AHL). Obaj wezmą udział w obozie treningowym, walcząc o miejsce w składzie Blackhawks. Lardis ma największe szanse na znalezienie się w składzie na otwarcie sezonu, choć nowo podpisani weterani mogą mu to utrudnić.

Przyjrzyjmy się głębi składu na pozycji napastników, w nawiązaniu do ustawienia linii z końca ubiegłego sezonu. Nie są to prognozy kombinacji linii, na co przyjdzie czas, gdy drużyna rozpocznie obóz treningowy.

Ryan Donato – Connor Bedard – Ilya Mikheyev
Teuvo Teravainen – Frank Nazar – Tyler Bertuzzi
Nick Foligno – Jason Dickinson – Andre Burakovsky
Landon Slaggert – Lukas Reichel – Sam Lafferty

Rezerwa: Oliver Moore, Colton Dach, Ryan Greene, Nick Lardis

W tym zestawieniu mamy tylko i wyłącznie roszady w atakach, bez zmian personalnych. Bertuzzi, Burakovsky, Dickinson, Donato, Foligno, Lafferty, Mikheyev i Teravainen, to weterani wspierający młodych, obiecujących graczy. Na najsłabszej pozycji wydaje się być Lafferty. To twardy napastnik głębi składu, który niemal na pewno zagra w dolnej szóstce ataku. W rzeczywistości może nawet zostać wykluczony, jeśli młodzi zawodnicy udowodnią, że są gotowi do gry. To stworzy zdrową rywalizację i zmotywuje wszystkich napastników do walki o pierwszy skład.

Bedard i Nazar to jedyni młodzi gracze pewni miejsca w składzie na początek sezonu, choć Slaggert również ma duże szanse (rozegrał 33 mecze w ubiegłym sezonie). 23-letni Reichel to jednak zagadka. Pojawiały się plotki o jego wymianie, a prawdą jest, że Niemiec nie spełnił oczekiwań w ciągu czterech sezonów w Blackhawks. Niektórzy zawodnicy potrzebują jednak więcej czasu. Jeśli Reichel pozostanie w zespole, będzie musiał udowodnić, że zasługuje na miejsce w składzie, gdyż wielu młodych graczy zechce go zastąpić. W kolejce czekają: Oliver Moore, który rozegrał tylko 9 meczów dla Blackhawks pod koniec ubiegłego sezonu, Ryan Greene (2 mecze), Colton Dach (25 meczów) oraz Nick Lardis, który nie zadebiutował jeszcze w NHL. Większość z nich może zacząć sezon w Rockford, ale Blackhawks będą musieli balansować między doświadczeniem weteranów, a talentem młodych.

Pamiętajmy, że skład zwykle liczy 14 napastników, więc sztab szkoleniowy może być kreatywny. Prawdopodobnie zobaczymy rotację, zwłaszcza w trzecim i czwartym ataku, między weteranami, a młodymi hokeistami. Kontuzje też zawsze są czynnikiem powodującym zmiany w składzie. Młodzi gracze dostaną szanse pokazania się i więcej czasu na lodzie, więc należy spodziewać się też częstych ruchów między Rockford, a Chicago. Pod koniec sezonu możemy jednak zobaczyć znacznie młodszy skład. Ciekawe, jak to się rozwinie i kto się wyróżni.

Oto głębia składu obrońców Blackhawks. Ponownie, bazując na parach z końca ubiegłego sezonu:

Alex Vlasic – Sam Rinzel
Kevin Korchinski – Connor Murphy
Nolan Allan – Louis Crevier

Rezerwa: Artyom Levshunov, Ethan Del Mastro, Taige Harding, Wyatt Kaiser (RFA)

Trudno uwierzyć, że to dopiero trzeci pełny sezon Vlasica w lidze. 24-latek jest już uważany za „weterana” i kluczowy element Blackhawks. Jeśli klub nie doda przed sezonem kolejnego doświadczonego obrońcy, 32-letni Murphy będzie najstarszym defensorem w drużynie. Jego doświadczenie i przywództwo będą cenne, ale trzeba mieć na uwadze, że młodzi obrońcy są blisko tego, by w końcu zająć jego miejsce. Murphy także często zmagał się z kontuzjami w karierze. Jeśli Blackhawks nie dodadzą weterana, może to oznaczać, że ufają gotowości do NHL swoich młodych obrońców.

Rinzel i Vlasic wypracowali dobrą chemię w ostatnich 8 meczach sezonu, gdy Rinzel awansował do pierwszej pary już w drugim meczu w klubie. Eksperci uważają, że Rinzel może nigdy nie zagrać w AHL, co z pewnością będzie imponujące. Korchinski miał wzloty i upadki – gra w NHL w wieku 19 lat mogła go nawet nieco opóźnić. Jego gra defensywna się poprawiła, teraz musi odzyskać pewność siebie w ofensywie. Levshunov ma wysoki sufit, ale jest diamentem do oszlifowania i musi pracować nad konsekwencją. Allan i Del Mastro pokazali, że mogą być solidnymi obrońcami w środkowych lub dolnych parach. Allan grał w 43 meczach w ubiegłym sezonu, Del Mastro w 24. 23-letni Harding to starszy prospect, który rozegrał 8 meczów dla IceHogs po czterech latach w Providence College. Crevier podpisał dwuletni kontrakt 17 lipca – klub widzi go jako opcję głębi składu. Musiałby przejść przez listę odrzutków, by trafić do Rockford, więc może grać więcej, podczas gdy inni będą rozwijać się w AHL. Kaiser nadal jest RFA, ale oczekuje się, że podpisze kontrakt i wtedy powinien wskoczyć do składu. Należy spodziewać się, że będzie wiele ruchów między Chicgo, a Rockford, w przypadku takich graczy jak Levshunov, Rinzel, Korchinski, Allan, Harding i Del Mastro.

Jeśli chodzi o bramkarzy, Spencer Knight będzie z pewnością jedynką w nadchodzącym sezonie. Od pozyskania go 1 marca, 24-latek zagrał w 15 z ostatnich 22 meczów. Blackhawks liczą, że stanie się elitarnym golkeeperem. 25-letni Arvid Söderblom podpisał 26 lipca dwuletni kontrakt z cap hitem 2,75 mln dolarów. Miał słaby sezon 2023-24, ale wykorzystał nieobecność Laurenta Brossoita (kontuzja kolana) w sezonie 2024-25, by pokazać, że może być dwójką w duecie z Knightem. Natomiast stan zdrowia 32-letniego Brossoita jest niejasny. Blackhawks mają nadzieję, że będzie rywalizował o miejsce podczas obozu treningowego, ale mając na uwadze przedłużenie umowy z Söderblomem – Brossoit może zostać wymieniony. 22-letni Rosjanin Stanislav Berezhnoy podpisał 16 lipca dwuletni Entry Level Contract. Będzie rezerwowym Drew Commesso w Rockford.

GM Kyle Davidson może oczywiście dokonać jeszcze jakichś ruchów, np. wymienić Reichela lub Kaisera, ale jeśli nie znajdzie okazji, może pozostać przy obecnym składzie. Ten sezon to przede wszystkim ocena młodych talentów. Gdy klub będzie wiedział, czym finalnie może dysponować, pozwoli to organizacji budować przyszłość wokół tych zasobów.

Poprzedni wpis
Rozbudowa bazy goalkeeperów Blackhawks
Następny wpis
Nadzieje Connora Bedarda na dobry sezon po letnich przygotowaniach