Chicago Blackhawks dowołali Artyoma Levshunova z drużyny filialnej IceHogs Rockford, aby sprawdzić, czy jest już gotowy do gry w NHL. Organizacja wykorzysta kilka dodatkowych dni treningowych, podczas gdy w AHL odbywa się na All-Star Game, aby przyjrzeć się z bliska swojemu pierwszemu wyborowi z zeszłorocznego draftu.
„Ponieważ AHL ma obecnie przerwę na All-Star Game, uznaliśmy, że będzie to dobra okazja do zaproszenia Arty’ego i zdobycia przez niego doświadczenia treningowego na poziomie NHL, czego nie był w stanie zrobić podczas obozu przygotowawczego przed sezonem z powodu kontuzji” – powiedział generalny menedżer Kyle Davidson. Mimo tego, że nie spodziewamy się, aby w tym czasie zadebiutował w lidze, jesteśmy przekonani, że będzie to pozytywne doświadczenie dla tego gracza, który dzięki temu będzie kontynuował swoją ścieżkę rozwoju”.
Artyom Levshunov
Pierwszą rzeczą, jaka rzuciła się w oczy, gdy Levshunov pojawił się pierwszy raz na lodzie Fifth Third Arena (oficjalne centrum treningowe Blackhawks), to jego warunki fizyczne. Zanim trening rozpoczął się na dobre, zrobił kilka spokojnych okrążeń tafli z Patem Maroonem i nie było między nimi dużej różnicy wzrostu. Przy jego 188 cm wzrostu i 95 kg wagi, poruszał się świetnie na łyżwach, co z pewnością jest jego bardzo dużym atutem. Na dzisiejszym treningu Davidson obserwował go uważnie wraz z asystentami generalnego menedżera Brianem Campbellem i Normem Maciverem.
Levshunov był podekscytowany dzisiejszą wizytą w Chicago. Poza potrzebą wygrania większej ilości meczów, powiedział, że obecna kampania w jego wykonaniu w Rockford przebiega dobrze. Białorusin przyznał, że wraz z upływem sezonu, jego gra uległa znacznej poprawie. Tymczasowy trener Blackhawks Anders Sorensen również zauważył postępy w grze Levshunova. „Jeździ płynnie, dodatkowo wydaje się, że jego intensywność i podejmowanie decyzji poprawiły się, gdy gra pod presją” – podsumował coach. „Przechodząc z college’u na poziom zawodowy, należy mieć świadomość, że wpada się w inne tempo gry, więc to dla niego duży krok w rozwoju”.
Czy na treningach poprzedzających najbliższy mecz Blackhawks z Edmonton Oilers Artyom pokaże się z tak dobrej strony, że Sorensen pozwoli mu zadebiutować w NHL? Czas pokaże. Na odpowiedź na to pytanie musimy poczekać do nocy z środy na czwartek polskiego czasu…