NHL Entry Draft 2025 odbędzie się w dniach 27–28 czerwca w Los Angeles. Nasz zestaw profili draftowych, skupia się na potencjalnych celach wyboru numer trzy, który posiadają w swoich rękach Chicago Blackhawks. Dziś przyglądamy się dynamicznemu napastnikowi — Michaelowi Misa.

Michael Misa

Profil zawodnika

Data urodzenia: 16 lutego 2007

Miejsce urodzenia: Oakville, Ontario

Pozycja: środkowy / lewoskrzydłowy

Uchwyt kija: lewy

Wzrost: 185 cm

Waga: 84 kg

Sezon 2024–25: Saginaw Spirit (Ontario Hockey League)

Wraz z postępem sezonu kibice Blackhawks, zastanawiający się, kogo organizacja może wybrać, wręcz pokochali Misę. Wiedząc, że obrońca Matthew Schaefer prawdopodobnie zostanie wybrany z pierwszym numerem draftu, fani zaczęli szukać swojego ulubionego napastnika. Jednak po tym, jak Blackhawks spadli na trzecie miejsce w loterii draftowej NHL, istnieje spore ryzyko, że Misa nie będzie już dostępny przy ich wyborze. A szkoda, bo ten młody napastnik miał niesamowity sezon w OHL — zdobył aż 62 gole i 134 punkty. Był drugim najszybszym zawodnikiem w historii ligi, który osiągnął granicę 50 bramek — zrobił to w 50 meczów. Szybszym od niego był nie kto inny, jak legenda Blackhawks, Patrick Kane, który w sezonie 2006–07 zdobył 50 bramek w zaledwie 47 spotkaniach.

Misa to nie zawodnik jednego atutu. Patrząc na jego imponującą liczbę punktów, potrafi zarówno strzelać bramki, jak i być elitarnym playmakerem. Najbardziej niesamowite jest jednak to, w jaki sposób zdobywa te punkty. Misa wyróżnia się znakomitym hokejowym IQ — jego czytanie gry, jak i antycypacja wydarzeń na lodowej tafli są na bardzo wysokim poziomie. Ma świetny strzał, znakomite podania, doskonałe wyczucie gry, a gdy dołożymy do tego jego ponadprzeciętną szybkość, otrzymujemy przepis na zawodnika, który może robić różnicę na poziomie NHL. Ofensywa to jednak nie jedyny element, w którym Misa błyszczy. To również bardzo solidny zawodnik w defensywie. Jego boiskowa świadomość pozwala mu znajdować się w odpowiednich miejscach, by wymuszać straty przeciwników i natychmiast inicjować kontrataki. Jest też nieustępliwym forecheckerem, wykorzystuje swoją szybkość, by wywierać presję na rywalach i wymuszać błędy, które często prowadzą do sytuacji bramkowych. Poza potrzebą nabrania trochę masy i siły, jego gra nie ma wyraźnych słabych punktów. Michael to jedyny zawodnik z klasy draftowej 2025, który potencjalnie mógłby zagrać w NHL już w dniu otwarcia sezonu. Nie oznacza to, że tak się stanie, ale ze względu na jego wiek, w przyszłym sezonie może grać tylko w NHL albo wrócić do OHL.

Co mówią eksperci na temat tego zawodnika?

Poniżej wypowiedź Scotta Wheelera z The Athletic:

„Misa to pięknie poruszający się zawodnik z ukrytą dynamiką i prawdziwym talentem do płynnego poruszania się z krążkiem. Potrafi balansować, przycinać, i obracać się z pełną kontrolą krążka, by w ten sposób gubić obrońców, będących cały czas pod jego presją zarówno w tercji ofensywnej, jak i defensywnej. Potrafi również po prostu wyprzedzić przeciwników w przejściu przez tercje dzięki szybkości i zwinności. To także bardzo inteligentny gracz, który sprawia, że jego partnerzy z formacji wyglądają lepiej dzięki jego przeglądowi pola, kreatywności i umiejętności podejmowania trafnych decyzji mimo tego, że często jest bardzo ściśle kryty.”

Z kolei Hadi Kalakeche z Elite Prospects tak opisuje tego młodego napastnika:

„Bez krążka przewiduje rotacje, czyta zamiary przeciwników i atakuje z perfekcyjnym wyczuciem czasu. Z krążkiem napędza akcje środkiem lodu, przecina linie obrońców i tworzy luki w ich ustawieniu za pomocą ofensywnych manewrów bazujących na zwodach i opóźnieniach. Choć gra w tranzycji pozostaje jego główną bronią, Misa poczynił ogromne postępy w grze pozycyjnej w tercji ofensywnej i nic nie wskazuje na to, by miał się zatrzymać.”

A Sam Cosentino ze Sportsnet dodaje:

„Element zdobywania bramek wysunął się u niego na pierwszy plan . Dzięki temu Misa wpisał się do kronik OHL, utrzymując tempo jednego gola na mecz przez 54 spotkania. Potrafi ogrywać obrońców na wiele sposobów: w kontrze, w przewadze, czy w pojedynkach jeden na jednego.”

Czy Misa pasuje do Blackhawks? Od dwóch lat wszyscy słyszymy, jak bardzo Blackhawks potrzebują partnera do gry dla Connora Bedarda. Misa to właśnie tego typu zawodnik. Ma szybkość, inteligencję i umiejętności, by dotrzymać mu kroku. Dodatkowo, dzięki swojej solidnej grze w defensywie, Misa pomoże drużynie częściej utrzymywać się przy krążku. Patrząc wyłącznie na jego talent, niestety może nie być dostępny z trzecim numerem, który jest w rękach Jastrzębi. Jeśli jednak tak się stanie, menedżer generalny Kyle Davidson powinien biegiem ruszyć na scenę draftu, by ogłosić jego nazwisko.