Chicago Blackhawks zakończyli sezon regularny 2024-25 na 31 miejscu w lidze, z bilansem 25-46-11 i 61 punktami. Był to wynik lepszy niż w poprzedniej kampanii, kiedy zaliczyli bilans 23-53-6 (52 punkty), ale organizacja liczyła na większy postęp, kiedy rozpoczynała rozgrywki. Dobrą wiadomością jest to, że Blackhawks zakończyli je na wysokim poziomie, wygrywając 4-1-1 w ostatnich sześciu meczach. W końcówce sezonu drużyna została zasilona świeżymi, młodymi talentami, które wnoszą energię i nadzieję na przyszłość. Poniżej indywidualne, wewnętrzne oceny przyznane poszczególnym napastnikom Jastrzębi (w porządku alfabetycznym), w skali od 1 do 6.

Connor Bedard
Bilans: 23 bramki, 44 asysty, 67 punktów, -36 w klasyfikacji plus/minus w 82 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 20:17 minut, 37 zablokowanych strzałów, 47 hitów, 26 przechwytów, 90 strat, 70 minut karnych, 38,3% wygranych wznowień
Status kontraktu: obowiązuje do końca sezonu 2025-26, czapka płac – 950 tysięcy dolarów, kontrakt na poziomie podstawowym (Entry-Level Contract)
Bedard zakończył sezon na drugim miejscu pod względem strzelonych bramek (ex aequo z Tylerem Bertuzzim), a także przewodząc drużynie w asystach i punktach. Jego liczby były nieco wyższe niż w poprzednim sezonie, w którym zdobył 22 bramki, 39 asyst i 61 punktów, ale w poprzednim sezonie opuścił 14 meczów z powodu złamanej szczęki. Oczekiwania w stosunku do niego były z pewnością wyższe. Zmagał się z różnymi problemami i czasami brakowało mu pewności siebie. Często zbyt długo utrzymywał się przy krążku, podawał do partnerów zamiast strzelać na bramkę rywala i grać prosty hokej. W wielu meczach nie oddał nawet strzału na bramkę. Ale… ma tylko 19 lat i uczy się na bieżąco. Pierwszy wybór w drafcie 2023 roku zakończył sezon na wysokim poziomie, zdobywając trzy gole i siedem punktów w ostatnich czterech meczach. Bedard planuje między innymi popracować latem nad swoją szybkością i przyspieszeniem. Tą kampanię należałoby uznać w jego przypadku, jako kryzys drugiego sezonu w NHL, oczekując znacznie lepszych rozgrywek 2025-26 w jego wykonaniu 2025-26.
Ocena końcowa Bedarda: 4+

Tyler Bertuzzi
Bilans: 23 bramki, 23 asysty, 46 punktów, -39 w klasyfikacji plus/minus w 82 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 16:00 minut, 28 zablokowanych strzałów, 60 hitów, 20 przechwytów, 53 straty, 51 minut karnych, 46,8% wygranych wznowień
Status kontraktu: obowiązuje do końca sezonu 2027-28, czapka płac – 5,5 miliona dolarów
Reputacja Bertuzziego jako nieregularnego gracza utrzymała się również w Chicago. Czasami był niewidoczny, a innym razem strzelał gole mecz po meczu. Był drugi w drużynie pod względem zdobytych bramek, a jego procent strzałów na poziomie 17,6% był najwyższy w drużynie. 30-latek zajął piąte miejsce w drużynie pod względem asyst i czwarte pod względem punktów. Ogólny obraz nie jest więc taki zły. Problemem jest raczej to, że organizacja oczekiwała, że Bertuzzi będzie znaczącym elementem układanki, zwłaszcza biorąc pod uwagę wysokość oraz długość jego kontraktu. Być może w przyszłym sezonie zobaczymy go bardziej systematycznego.
Ocena końcowa Bertuzziego: 4-

Colton Dach
Bilans: 2 bramki, 5 asyst, 7 punktów, -3 w klasyfikacji plus/minus w 25 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 12:08 minut, 12 zablokowanych strzałów, 86 hitów, 13 przechwytów, 12 strat, 17 minut karnych
Status kontraktu: obowiązuje do końca sezonu 2025-26, czapka płac – 825 tysięcy dolarów, kontrakt na poziomie podstawowym (Entry-Level Contract)
Urazy to prawdziwa zmora tego zawodnika. Gdy tylko zaczyna się rozkręcać, doznaje kontuzji. Ostatnią z nich były problemy z lewym łokciem, które spowodowały, że opuścił ostatnie 13 meczów sezonu. To przykre, bo 22-latek ma potencjał, by być skutecznym skrzydłowym. Dach nie boi się grać fizycznie, o czym świadczy 86 hitów w 25 meczach. W pewnym momencie sezonu, w marcu zagrał kilka meczów w pierwszej linii z Bedardem i Frankiem Nazarem, ale przez większość czasu był zawodnikiem dolnych formacji ataku. Na pewno będzie kimś, kogo należy obserwować podczas obozu treningowego w przyszłym sezonie. Czy uda mu się zaistnieć na stałe w Blackhawks, czy też zostanie wypchnięty przez innych młodych zawodników wchodzących do organizacji? Czas pokaże, choć potencjał tego gracza jest naprawdę niezły.
Ocena końcowa Dacha: 3+

Jason Dickinson
Bilans: 7 bramek, 9 asyst, 16 punktów, -11 w klasyfikacji plus/minus w 59 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 15:42 minut, 53 zablokowane strzały, 102 hity, 13 przechwytów, 26 straty, 38 minut karnych, 49,5% wygranych wznowień (najwięcej w drużynie)
Status kontraktu: obowiązuje do końca sezonu 2025-26, czapka płac – 4,25 miliona dolarów.
Dickinson nie miał takich dobrych liczb jak w poprzednim sezonie (wtedy zaliczył 22 bramki i 35 punktów), ale w głównej mierze to zawodnik odpowiadający za pracę w defensywie. Po raz kolejny pokazał, że potrafi to robić. 74,6% jego pobytu na lodzie odbyło się w tercji obronnej (najwięcej w drużynie), więc jego wynik -11 w klasyfikacji plus/minus jest godny pochwały. Pochodzący z Ontario zawodnik stawał do wznowień najwięcej razy w drużynie (916), a jego wskaźnik skuteczności 49,5% dał mu pierwsze miejsce w zespole. Jego 53 zablokowane strzały były największą ilością wśród napastników, a także był cennym zawodnikiem w trakcie gry w osłabieniu. Podsumowując, solidny sezon dla Dickinsona, mimo że opuścił 23 mecze z powodu kontuzji.
Ocena końcowa Dickinsona: 4+

Ryan Donato
Bilans: 31 bramek, 31 asyst, 62 punkty, -15 w klasyfikacji plus/minus w 80 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 16:19 minut, 18 zablokowane strzały, 104 hity, 23 przechwyty, 48 strat, 41 minut karnych, 44,6% wygranych wznowień
Status kontraktu: niezastrzeżony wolny agent, poprzednia czapka płac – 2 miliony dolarów
Donato rozegrał niesamowitą kampanię. Liderował drużynie w strzelonych w bramkach, był drugi w zdobytych punktach i trzeci w asystach, jednocześnie „zdmuchując” swoje poprzednie statystyki kariery we wszystkich trzech kategoriach. Jego 182 strzały na bramkę były również rekordowe w karierze i drugie w drużynie po Bedardzie. No i zajął trzecie miejsce w drużynie pod względem hitów. Dawał z siebie wszystko za każdym razem, gdy był na lodzie. Grał bardzo zespołowo, a jego energia i nieustępliwość stanowiły doskonały przykład dla młodszych graczy. 29-latek może spróbować przetestować rynek w ramach wolnej agentury, ale już wiemy, że rozmawia z Blackhawks na temat przedłużenia kontraktu. Zawodnik dał jasno do zrozumienia, że kocha Chicago i widzi je jako dom dla swojej rodziny, więc raczej powinniśmy zobaczyć Donato w koszulce Jastrzębi w przyszłym sezonie.
Ocena końcowa Donato: 5+

Nick Foligno
Bilans: 15 bramek, 20 asyst, 35 punktów, -17 w klasyfikacji plus/minus w 78 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 15:55 minut, 34 zablokowane strzały, 200 hitów, 16 przechwytów, 50 strat, 48 minut karnych, 48,4% wygranych wznowień
Status kontraktu: obowiązuje do końca sezonu 2025-26, czapka – 4,5 miliona dolarów
W wieku 37 lat Foligno nie ma już takiej produktywności jak w minionych latach. Zajął jednak drugie miejsce w drużynie pod względem ilości wykonanych wznowień (704), procentu ich wygrania (48,4%) i czasu spędzonego na lodzie podczas osłabień (174 minuty). Był także liderem drużyny z 200 hitami. To znacznie więcej niż zajmujący drugie miejsce Connor Murphy (117 hitów). Podobnie jak Pat Maroon, kapitan Blackhawks jest graczem poświęcającym się dla zespołu i jest mocno zaangażowany w pomoc młodszej generacji zawodników, co należy dodatkowo docenić.
Ocena końcowa Foligno: 4+

Ryan Greene
Bilans: 0 bramek, 0 asyst, 0 punktów, 0 w klasyfikacji plus/minus w 2 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 13:12 minut, 3 zablokowane strzały, 0 hitów, 0 przechwytów, 3 strat7, 0 minut karnych
Status kontraktu: obowiązuje do końca sezonu 2026-27, czapka płac – 825 tysiące dolarów, kontrakt na poziomie podstawowym (Entry-Level Contract)
Greene podpisał kontrakt na poziomie podstawowym z Blackhawks 13 kwietnia, zaraz po zakończeniu sezonu juniorskiego na Boston University, gdzie pełnił funkcji kapitana. 21-latek dołączył do Jastrzębi na dwa ostatnie mecze sezonu. Zagrał w trzeciej linii i średnio spędził na lodzie 13:12 minut. Pomysł polegał na tym, aby zawodnik z drugiej rundy draftu 2022 (57 miejsce w klasyfikacji generalnej) zagrał w kilku meczach na poziomie NHL przed offseason. Tak naprawdę specjalnie się nie wyróżniał, ale też nie miał na swoim koncie jakichś wielkich błędów, co jak na pierwsze mecze w NHL trzeba ocenić pozytywnie. Co ważne, grał w dwóch zwycięskich meczach Jastrzębi przeciwko Senators oraz Canadiens. Teraz będzie walczył o miejsce w drużynie na obozie treningowym we wrześniu.
Ocena końcowa Greene’a: trudno oceniać gracza po dwóch meczach sezonu

Philipp Kurashev
Bilans: 7 bramek, 7 asyst, 14 punktów, -28 w klasyfikacji plus/minus w 51 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 13:43 minut, 16 zablokowanych strzałów, 30 hitów, 13 przechwytów, 27 strat, 14 minut karnych, 47,1% wygranych wznowień
Status kontraktu: zastrzeżony wolny agent, poprzednia czapka płac – 2,25 miliona dolarów
Nie ma co ukrywać, że Kurashev miał fatalny sezon. Jego siedem bramek i 14 punktów w 51 meczach raczej nie daje organizacji powodu do ponownego podpisania z nim kontraktu. 25-latek cieszył się znakomitą kampanią 2023-24 (18G, 36A, 54P), wspierając mocno debiutującego wówczas Bedarda, ale teraz bardziej zdolni gracze zajęli jego miejsce pod tym względem, zasadniczo wypychając go ze składu. W miarę upływu sezonu szwajcarski napastnik coraz częściej siadał na trybunach. Mając status zastrzeżonego wolnego agenta, raczej nie należy się spodziewać, że zobaczymy Philippa w barwach Jastrzębi w przyszłym sezonie.
Ocena końcowa Kurasheva: 2-

Patrick Maroon
Bilans: 5 bramek, 14 asyst, 19 punktów, -13 w klasyfikacji plus/minus w 68 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 11:32 minut, 9 zablokowanych strzałów, 102 hity, 4 przechwyty, 37 strat, 97 minut karnych, 46,2% wygranych wznowień
Status kontraktu: zawodnik zakończył karierę, poprzednia czapka płac – 1,3 miliona dolarów
Trudno nie być stronniczym, jeśli chodzi o ocenianie Maroona, ze względu na to, że zdecydował się powiesić łyżwy na kołku po zakończeniu sezonu. Podczas ogłaszania przejścia na emeryturę, emocjonalnie opisał, ile znaczył dla niego hokej. 36-latek doskonale odegrał swoją rolę w drużynie – był mentorem i liderem. Wziął pod swoje skrzydła wszystkich młodych graczy, zwłaszcza Lukasa Reichela, którego zabrał do domu i traktował jak część swojej rodziny podczas świąt Bożego Narodzenia. Na lodzie Maroon był graczem czwartej linii, na którym zawsze można było polegać. Przez większą część sezonu był nawet częścią drugiej jednostki gry w przewadze. Maroon brał udział w dziewięciu walkach w tym sezonie, nigdy nie wahając się rzucić rękawic, aby stanąć w obronie kolegi z drużyny lub dać drużynie impuls do walki. Był profesjonalistą w pełnym tego słowa znaczeniu i z pewnością będzie go bardzo brakować w przyszłych rozgrywkach.
Ocena końcowa Maroona: 4+

Ilya Mikheyev
Bilans: 20 bramek, 14 asyst, 34 punkty, +4 w klasyfikacji plus/minus w 80 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 15:41 minut, 15 zablokowanych strzałów, 34 hity, 21 przechwytów, 54 straty, 16 minut karnych
Status kontraktu: obowiązuje do końca sezonu 2025-26, czapka płac – 4,75 miliona dolarów.
Mikheyev bardzo miło zaskoczył w minionym sezonie. 30-latek grywał zarówno w pierwszej, jak i w drugiej linii ataku, oferując defensywną sprawność i niezły ofensywny talent. Rozpoczął i zakończył kampanię w pierwszej linii, uzupełniając Bedarda swoją szybkością i inteligentną grą. Zajął czwarte miejsce w drużynie pod względem strzelonych bramek, a zdobyte 34 punkty były rekordem jego kariery. Mikheyev brylował, jeśli chodzi o grę w osłabieniu, zapisując na swoim koncie 158:23 minut w tej fazie gry oraz trafiając 3 razy do siatki, gdy drużyna grała z mniejszą liczą graczy na lodzie. Jego 138 strzałów na bramkę dało mu trzecie miejsce w drużynie. Dodatkowo zakończył sezon z bilansem +4 w klasyfikacji plus/minus, będąc jedynym zawodnikiem (nie licząc obrońcy Sama Rinzela, który zaliczył +1, ale zagrał tylko w 9 meczach), który zakończył sezon z dodatnim wskaźnikiem plus/minus. To nie lada wyczyn. Mikheyev okazał się sporym atutem drużyny i będzie z pewnością solidnym graczem w przyszłym sezonie.
Ocena końcowa Mikheyeva: 5-

Oliver Moore
Bilans: 0 bramek, 4 asysty, 4 punkty, -2 w klasyfikacji plus/minus w 9 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 13:35 minut, 2 zablokowane strzały, 6 hitów, 1 przechwyt, 11 strat, 4 minuty karne
Status kontraktu: obowiązuje do końca sezonu 2026-27, czapka płac – 941,667 tysięcy dolarów, kontrakt na poziomie podstawowym (Entry Level Contract).
Moore zagrał tylko w dziewięciu meczach po podpisaniu kontraktu z Blackhawks po zakończeniu kariery uniwersyteckiej na University of Minnesota. W tym niewielkim wymiarze czasowym pokazał się jednak z jak najlepszej strony. Wybrany na 19 miejscu w drafcie do NHL w 2023 roku zawodnik zaliczył solidny debiut w NHL. Podczas swojego krótkiego pobytu w Hawks, Moore grał głównie w trzeciej linii. Został jednak nagrodzony kilkoma meczami w pierwszej linii z Bedardem i Mikheyevem. 20-latek jest znany ze swojej szybkości i zmysłu hokejowego. W przyszłości powinien być ciekawym, perspektywicznym napastnikiem, z ambicjami do gry nawet w drugim ataku Jastrzębi.
Ocena końcowa Moore’a: 4

Frank Nazar
Bilans: 12 bramek, 14 asyst, 26 punktów, -11 w klasyfikacji plus/minus w 53 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 15:52 minut, 35 zablokowanych strzałów, 30 hitów, 8 przechwytów, 57 strat, 24 minuty karne, 44,6% wygranych wznowień
Status kontraktu: obowiązuje do końca sezonu 2025-26, czapka płac – 950 tysięcy dolarów, kontrakt na poziomie podstawowym (Entry Level Contract)
Nazar to kolejna duża niespodzianka w składzie Blackhawks. Harował jak wół podczas każdej zmiany, a jego szybkość była ogromnym atutem. Zarażał kolegów swoją energią. Charakterologicznie jest mieszanką zarozumiałości w połączeniu z poczuciem pokory. Ten 21-latek rozpoczął sezon w Rockford, ale szybko udowodnił, że jego miejsce jest w NHL. Zaczął spokojnie, ale z każdym meczem uczył się ligi, rozwijał się i budował pewność siebie. Pochodzący z Michigan zawodnik nieźle radził sobie w grze 5 na 5, ale także w grze w przewadze oraz w osłabieniu. Przyczynił się między innymi do zwycięstwa w meczu z Senators, trafiając do siatki rywali w dogrywce. Ponadto miał bardzo przyzwoity wskaźnik skuteczności wznowień na poziomie 44,6%. W ostatnich ośmiu meczach Nazar zdobył pięć bramek i dziewięć punktów. Miejmy nadzieję, że będzie to ekscytujący gracz Blackhawks, którego będziemy mieli okazję oglądać przez wiele lat, jako hokeistę, od którego ustala się skład drużyny.
Ocena końcowa Nazara: 5

Lukas Reichel
Bilans: 8 bramek, 14 asyst, 22 punkty, -16 w klasyfikacji plus/minus w 70 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 11:55 minut, 29 zablokowanych strzałów, 24 hity, 13 przechwytów, 36 strat, 12 minut karnych, 39,9% wygranych wznowień
Status kontraktu: obowiązuje do końca sezonu 2025-26, czapka płac – 1,2 miliona dolarów.
Oczekiwania wobec Reichela w tym sezonie były zdecydowanie wyższe. Co prawda poprawił się w stosunku do poprzedniego sezonu (5G, 11A, 16P w 65 meczach), ale w niewielkim stopniu. 22-latek często wędrował na trybuny, a kiedy był w składzie, nie mógł wyjść poza czwartą formację ataku. Ma szybkość i finezję, ale często przegrywa walkę o krążek. Być może trenerzy nie potrafią go w pełni wykorzystać, a może prostu nie jest zbyt dobry? A może po prostu wolno się rozwija? Ten 17 wybór w drafcie 2020 roku ma ważny kontrakt z Blackhawks do końca następnego sezonu, więc będzie miał jeszcze jedną kampanię, aby udowodnić swoją wartość.
Ocena końcowa Reichela: 3

Landon Slaggert
Bilans: 2 bramki, 4 asysty, 6 punktów, -7 w klasyfikacji plus/minus w 33 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 12:18 minut, 13 zablokowanych strzałów, 25 hitów, 9 przechwytów, 12 strat, 23 minuty karne
Status kontraktu: obowiązuje do końca sezonu 2026-27, czapka płac 900 tysięcy dolarów
Trudno nie kochać Slaggerta za jego nieustępliwy styl gry. Wydaje się też być naprawdę solidnym graczem. Ale nic tak naprawdę nie wyróżnia się w jego statystykach. Po tym, jak został powołany z IceHogs pod koniec stycznia, Slaggert zaczął mocno od dwóch bramek w swoich pierwszych trzech meczach. Później jednak jego gra praktycznie nie istniała. Trzeba przyznać, że to bardziej defensywny, niż ofensywny napastnik. 71,6% jego pobytu się na lodzie miało miejsce w strefie obronnej, ustępował w tej klasyfikacji jedynie Dickinsonowi. Podobnie jak w przypadku Dickinsona, jego bilans -7 w klasyfikacji plus/minus jest godny podziwu, biorąc pod uwagę powyższe. Podsumowując, Slaggert wnosi energię i szybkość do trzeciej/czwartej linii ataku. Zobaczymy, gdzie zostanie wkomponowany w przyszłym sezonie.
Ocena końcowa Slaggerta: 3+

Teuvo Teravainen
Bilans: 15 bramek, 43 asysty, 58 punktów, -23 w klasyfikacji plus/minus w 82 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 17:04 minut, 29 zablokowanych strzałów, 27 hitów, 23 przechwyty, 76 strat, 12 minut karnych, 39,2% wygranych wznowień
Status kontraktu: obowiązuje do końca sezonu 2026-27, czapka płac – 5,4 miliona dolarów.
Kolejny solidny weteran, który może nadal uzupełniać młody trzon drużyny. Teravainen z 43 asystami był drugi w drużynie, a jego 58 punktów uplasowało go na trzecim miejscu. 24 punkty w grze w przewadze tego 30-latka były drugim wynikiem po 29 punktach Bedarda. Pierwotnie Teravainen miał być uzupełnieniem Bedsy’ego i grać w pierwszych dwóch formacjach ataku. Kiedy jednak przestał się tam sprawdzać, został przesunięty w dół składu. Z pewnością Teravainen i wszyscy w klubie chcieliby zobaczyć więcej bramek na jego koncie, a zwłaszcza więcej konsekwencji w grze ze strony tego fińskiego napastnika. Na pewno jest solidnym, wszechstronnym graczem, a możliwość wykorzystania go w różnych formacjach ataku jest dużym plusem. Teravainen zakończył sezon z Nazarem i Bertuzzim grając w bardzo udanym drugim ataku.
Ocena końcowa Teravainena: 5-

Joe Veleno
Bilans: 3 bramki, 4 asysty, 7 punktów, -9 w klasyfikacji plus/minus w 18 rozegranych meczach, średni czas na lodzie 12:38 minut, 12 zablokowanych strzałów, 46 hitów, 3 przechwyty, 9 strat, 4 minuty karne, 46,1% wygranych wznowień
Status kontraktu: obowiązuje do końca sezonu 2025-26, czapka płac – 2,275 miliona dolarów
Veleno dołączył do Blackhawks w trakcie trade deadline, w zamian za Petra Mrazka i Craiga Smitha, którzy powędrowali do Detroit Red Wings. Pochodzącemu z Quebecu zawodnikowi zajęło trochę czasu zaaklimatyzowanie się w zupełnie nowym systemie gry. Ale kiedy już to zrobił, spisał się znakomicie. Veleno grał głównie jako center czwartej linii Hawks, osiągając 46,1% skuteczności wznowień. Swoją kampanię zakończył z golem i asystą w dwóch ostatnich meczach. Wybrany w pierwszej rundzie draftu 2018 roku (30 miejsce w klasyfikacji generalnej) wypadł z łask Czerwonych Skrzydeł i pojawiła się nadzieja, że zmiana otoczenia może być korzystna. Mając zaledwie 25 lat, Veleno może z łatwością wpasować się w plan przebudowy Blackhawks jako solidny gracz głębi składu, jeśli będzie w stanie kontynuować swoją dobrą grę w przyszłym sezonie.
Ocena końcowa Veleno: 4-