Indywidualne posezonowe oceny bramkarzy Blackhawks

Chicago Blackhawks zakończyli sezon zasadniczy z bilansem 25-46-11 i 61 punktami. Był to czwarty sezon z rzędu, w którym Blackhawks znaleźli się na dnie tabeli, zajmując ostatnie miejsce w Central Division z drugim najgorszym wynikiem w NHL, w dużej mierze dzięki brakowi odpowiedniej siły ofensywnej i słabej grze w defensywie. Statystyki dokonań goalkeeperów przez większość sezonu oscylowały poniżej średniej ligowej, finalnie kończąc się drugą największą liczbę straconych bramek (292), drużynową średnią straconych bramek wynoszącą 3,56 gola na mecz, co dało 31 miejsce w lidze i procentem skuteczności obron na poziomie 88,5% co dało 26 miejsce w stawce drużyn NHL. Poniżej indywidualne, wewnętrzne oceny przyznane poszczególnym bramkarzom Hawks (w porządku alfabetycznym), w skali od 1 do 6, uwzględniające wszystkich zawodników, których mieliśmy okazję zobaczyć w bramce drużyny w tym sezonie.

Drew Commesso

Bilans w NHL: 0-1-0, skuteczność obron 84,6%, średnia straconych bramek 3,36 na mecz, zero czystych kont w dwóch występach

Bilans w AHL: 18-15-4, skuteczność obron 91,1%, średnia straconych bramek 2,54 na mecz, cztery czyste konta w 39 występach

Drew Commesso wystąpił tylko w dwóch meczach Blackhawks w tym sezonie, rozpoczynając jeden mecz jako starter, tracąc cztery gole na 24 strzały rywali w przegranym 1:4 meczu z New Jersey Devils 14 grudnia. Natomiast Commesso zabłysnął w Rockford IceHogs, notując 91,1% skuteczności obron w sezonie zasadniczym AHL. W meczach pierwszej rundy play-off przeciwko Chicago Wolves, zatrzymał 66 z 67 strzałów, walnie przyczyniając się do wyeliminowania Wilków. Niezależnie od tego, czy rozpocznie przyszły sezon w Chicago, czy w Rockford, Commesso jest częścią silnego zaplecza organizacji na pozycji bramkarza, który może przyszłościowo wnieść swój duży wkład na poziomie NHL.

Ocena końcowa Commesso: Brak oceny w NHL, ale 5- w AHL

Spencer Knight

Bilans w Blackhawks: 5-8-2, skuteczność obron 89,3%, średnia straconych bramek 3,18 na mecz, zero czystych kont w 15 występach

Słowa uznania należą się generalnemu menadżerowi Kyle’owi Davidsonowi, ponieważ pozyskanie Spencera Knighta w ramach wymiany Setha Jonesa z Florida Panthers było jednym z niewielu pozytywnych momentów kampanii. W swoim pierwszym meczu w barwach Blackhawks (wygranym 5:1), rozegranym 3 marca z Los Angeles Kings, Knight zatrzymał 41 strzałów rywali, a następnie tracił trzy lub mniej goli w czterech z kolejnych pięciu startów. Później było już trochę gorzej, gdy wyciągał krążek z siatki cztery lub pięć razy w niektórych meczach pod koniec marca i w kwietniu, ale nie ma wątpliwości, że będzie bramkarzem numer jeden drużyny w sezonie 2025-26. Podczas nadchodzącego offseason, a także obozu treningowego, z pewnością pozna lepiej swoich kolegów z drużyny, więc należy spodziewać się, że Knight powinien być jednym z czołowych bramkarzy ligi w przyszłym sezonie. Dodatkowo należy spodziewać się, że Davidson wraz ze sztabem zarządzającym organizacji wyda pieniądze oraz posiadane aktywa, aby pozyskać znaczących obrońców, którzy pomogą Knightowi dobrze wykonywać swoją pracę.

Końcowa ocena Knighta: 4

Petr Mrazek

Bilans w Blackhawks: 10-19-12, skuteczność obron 89,0%, średnia straconych bramek 3,46 na mecz, zero czystych kont w 33 występach

W swoim ostatnim sezonie w Blackhawks, Mrazek pokazał przebłyski wysokich umiejętności, które zaprezentował w sezonie 2023-24, ale ogólnie był sporym rozczarowaniem. 33-latek nigdy nie odnalazł spójności w swojej grze, a wszelkie myśli o podpisaniu przez niego przedłużenia umowy z klubem szybko wyparowały. Chicago w marcu sprzedało go do Detroit Wings. Choć jego przygoda z Blackhawks zakończyła się fiaskiem, fani wspominają Mrazka z sentymentem za jego profesjonalizm i etykę pracy. Było wiele meczów w trakcie jego pobytu w Chicago, kiedy był jedynym zawodnikiem, któremu warto było kibicować.

Ocena końcowa Mrazka: 3

Arvid Soderblom

Bilans: 10-18-7, skuteczność obron 89,8%, średnia straconych bramek 3,18 na mecz, zero czystych kont w 36 występach

Sezon 2024-25 Arvida Soderbloma na pozór był tym, czego można oczekiwać od średniej klasy bramkarza w wieku 20 lat: statystyki poniżej średniej, kilka dobrych występów, kilka słabych, ale pomimo rozegrania największej ilości meczów w bramce Blackhawks w tej kampanii, raczej nie zasługuje na bycie starterem. Przed początkiem rozgrywek zakładano, że Soderblom spędzi większość sezonu w Rockford IceHogs, po tym jak Petr Mrazek miał być starterem, a Jastrzębie podpisały kontrakt z Laurentem Brossoit, jako bramkarzem 1B. Natomiast Brossoit opuścił cały sezon z powodu kontuzji kolana, a Soderblom został zmuszony do zastąpienia go. Szwed został zastrzeżonym wolnym agentem, więc mając na uwadze obecność w drużynie Knighta oraz potencjalny powrót Brossoita po kontuzji, włodarze klubu będą musieli zdecydować, czy podpisać z nim nową umowę po to, aby rozpoczął następny sezon w Rockford, czy też może pozwolić mu szukać sobie nowego klubu. Pozytywną sprawą jest fakt, że Arvid został powołany do reprezentacji Szwecji na zbliżające się Mistrzostwa Świata Elity, które w maju zostaną rozegrane na lodowiskach w Sztokholmie i duńskim Herning.

Ocena końcowa Soderbloma: 3+

Poprzedni wpis
The best of Connor Bedard – w odpowiedzi na złośliwe opinie krytyków
Następny wpis
Pracowity off-season dla Blackhawks

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.
Aby kontynuować, musisz zaakceptować warunki